Wpis z mikrobloga

jeśli oboje partnerów zarabia średnio po te 6k na miesiąc + 2x 800+ na dzieci to mogą spokojnie żyć z jednej wypłaty i socjalu, a drugą przeznaczyć na obsługę kredytu czy odkładać na lokacie, w 2 lata mają na nowy samochód dobrej klasy.


@znikam5: xD jestem 2+2 na samo żarcie miesiecznie idzie ze 4 koła ¯\(ツ)/¯
@jmuhha nie pili kawy w starbacku, nie było craftowych piw, nie było ramenow, na wakacje jeździli do Mielna, telefony komórkowe nie zabierały im 80 % czasu, nie można było mieć depresji, łatwiej było robić karierę, bo wystarczyło mieć jakiekolwiek studia itd..
jestem 2+2 na samo żarcie miesiecznie idzie ze 4 koła ¯\(ツ)/¯


@pankalmar: to wciąż z mojego przykładu zostaje 3,6k na bieżące opłaty i nawet jakąś amortyzację samochodu czy kurtkę na zimę dla dziecka. Jak 7,6k miesięcznie to dla ciebie za mało na utrzymanie rodziny 2+2 to znaczy, że masz po prostu wysoki standard życia, da się spokojnie przeżyć nawet za mniej.
@jmuhha: z moich obserwacji:

zamiast iść na gównostudia które wtedy były mega modne to zaczeli rozwijać swoją działaolnoćć, wyjechali do uk, przywieźli troche funtów, dom po rodzicach...

z drugiej strony mamy tych którzy uwierzyli w ciągłą edukacje (trochę ja) i teraz pracują jako klepacze w excelu za 4k
@jmuhha: studia (dobre- nie zarzadzanie, psychologia, socjologia, reklama); czesto praca w czasie studiow; ostre zapierniczanie na poczatku pracy i teraz mozna miec dzieci z domem bez kredytu.
@jmuhha: zapieprzanie w gówno pracy już na 4tym roku studiów po 10h dziennie i 2h na dojazdy. Mało wówczas myślałem o work life balans, owocowych środach, Multisportach itd. potem #!$%@? jeszcze więcej. Pozdro.