Aktywne Wpisy
pogop +397
Od zawsze mam bekę z ludzi, którzy obejrzeli parę brytyjskich / amerykańskich seriali, elitarność uderzyła im do głowy i odrzucili wódkę, przestawiając się na chlanie najtańszego whiskacza xD Pijesz sobie normalnie wutkie na imprezie, zimna, gładko wchodzi, otrząsa, aż tu nagle podchodzi taki i zaczyna się produkować, że jak ty możesz to pić, jego McWovitch Delicate Blend est 1931 leżakowany 1001 nocy w beczkach z tulipanowca czeczeńskiego w równo w 39 stopniach
Van-der-Ledre +34
...................................................
169 cm, wzrostu
65 kg wagi
Przyrodzenie 15 cm
Psychika, która nie istnieje
Traumy
Nadgarstek 16cm
Wzrok -2.5
Brak emocji
Osobowość INTJ T
Prawie cała polska rodzina w piachu (matka rak, ojciec wypadek samochodowy, brat samobójstwo, babcia samobójstwo, dziadek zawał, kuzynka morderstwo, ciocia rak) (okres dekady)
Genetyczna, nieuleczalna choroba serca
Drodnokościstość
Samotność
Nigdy przyjaciół, nigdy za rękę, nigdy nic
Słaba odporność
Audi sedan 2001 rocznik
Komputer 2018 rok, windows 7
Mieszkanie
169 cm, wzrostu
65 kg wagi
Przyrodzenie 15 cm
Psychika, która nie istnieje
Traumy
Nadgarstek 16cm
Wzrok -2.5
Brak emocji
Osobowość INTJ T
Prawie cała polska rodzina w piachu (matka rak, ojciec wypadek samochodowy, brat samobójstwo, babcia samobójstwo, dziadek zawał, kuzynka morderstwo, ciocia rak) (okres dekady)
Genetyczna, nieuleczalna choroba serca
Drodnokościstość
Samotność
Nigdy przyjaciół, nigdy za rękę, nigdy nic
Słaba odporność
Audi sedan 2001 rocznik
Komputer 2018 rok, windows 7
Mieszkanie
4. marca 3019 roku Trzeciej Ery
Ciężka noc za murami Rogatego Grodu. Obrońcy przez długie godziny dzielnie odpierali ataki nieprzyjaciela, lecz zastępy orków zdawały się nie mieć końca.
Pod naporem wroga obrońcy poczęli cofać się do grodu i schronów w jaskiniach. Wyglądało, iż Helmowy Jar zostanie zdobyty. Théoden, nie widząc dla siebie nadziei, zaproponował ostatnią szarżę na szeregi nieprzyjaciela, by polec w boju, nie zaś kryjąc się w salach grodu, niczym dziki zwierz w pułapce. Aragorn przystał na propozycję króla i gdy tamci szykowali się do szarży, wybiegł na mury, gdzie szturmowano bramę.
Brama została zburzona. Aragorn umknął i wrócił do króla, a zaraz rozległ się dźwięk wielkiego rogu Helma. Oto Théoden wraz ze swą świtą wyjechał naprzeciw wrogom. W świetle poranka spostrzegli, że u wylotu doliny rozpościerał się gęsty las, którego wcześniej tu nie było.
Gdy tak walczyli przed wrotami, w poczuciu nieuchronnej klęski, ze strony wzgórz nadciągnął Gandalf, a wraz z nim Erkenbrand, ciągnący za sobą tysiąc pieszych wojowników. Losy bitwy nagle zostały odwrócone, orkowie zaś poczęli umykać między drzewa. Żaden nie wyszedł z lasu żywy. Rohirrimowie odnieśli zwycięstwo.
Nie było jednak czasu na świętowanie. Jeszcze tego samego dnia poczęto zwoływać na naradę do stolicy wszystkich mieszkańców Rohanu zdolnych do walki. Usypano też dwa kurhany, pod którymi złożono ciała poległych obrońców, a po południu niewielki orszak pod przewodnictwem Gandalfa, w skład którego wchodził też król ze strażą, oraz Aragorn, Legolas i Gimli, wyruszyli do Isengardu, pertraktować z Sarumanem.
Frodo i Sam dotarli do podnóży gór, które stanowiły granicę Mordoru. Był to teren nieprzyjazny i groźny w swej surowości. Nie znaleźli tu żadnych oznak życia, żadnych zwierząt, ni roślin, tylko nagie, rdzawe skały, dławiący dym i popiół.
W czasie odpoczynku gdzieś w leju między wzgórzami Sam był świadkiem osobliwej sceny. Udając, że śpi, przysłuchiwał się rozmowie Golluma z samym sobą, gdzie dwoma różnymi głosami rozważał dalsze kroki wobec hobbitów. Prowadzić ich dalej? Wykraść pierścień? A co z hobbitami? Zabić? Jakim sposobem? W rozmowie tej pojawiła się tajemnicza „ona”.
Sam nie dał po sobie poznać, iż słyszał zamiary Golluma. Zamiast tego uznał, jako że byli już w pobliżu Czarnej Bramy, trzeba jakimś sposobem odprawić Golluma i w dalszą podróż ruszyć samodzielnie. Póki co jednak po zmroku kontynuowali marsz w stronę Morannonu.
tłumaczenie cytatu: Maria Skibniewska
Na ilustracji „Helmowy Jar”, autor: Ralph Damiani
#lotr #wladcapierscieni #ciekawostki
Chcesz zostać dopisany do listy? Plusuj ten komentarz.
Dwa razy plusować nie trzeba.
@Majku_: jaki Théoden? Król chciał tylko zginąć i miał w poważaniu poddanych, to Aragorn dbał o Rohan
Théoden: Stołp zdobyty. To koniec.
Aragorn: Mówiłeś, że nie upadnie dopóki ma obrońców. Wciąż giną w jego obronie.
Théoden: Tyle śmierci. Co
@bartton: to tylko podłe plotki rozgłaszane przez zwolenników gondorskiego imperializmu ( ͡° ͜ʖ ͡°)