Wpis z mikrobloga

Witam

Tak, przyznaję się do tego, że przez nie branie leków na krzepliwość krwi, dorobiłem się udarów, to jednak przez całe życie żyłem z problemami słuchowymi oraz wadą serca, przez co odstawałem od rówieśników.

Co do leków, to nie brałem ich, ponieważ umarła moja 4 letnia siostra, po czym kilka miesięcy później musiałem przejść operację na otwartym sercu, bo brakowało mi zastawki.
Można powiedzieć, że złapałem boga za nogi, ponieważ operacja się udała, to jednak rodzicielka z powodu straty córki, postanowiła, że będę miał indywidualne nauczanie, które zamiast trwać pół roku, to jednak trwało półtorej, to do tego, najgorsze było to, iż się przeprowadziliśmy 2 km dalej od szkoły, przez co nikt z klasy mnie nie odwiedzał, co sprawiło, że "zdziczałem".

Kuźwa, ciężko mi pisać dalej, więc w skrócie powiem wam tyle, że bez psychologa musiałem to wszystko dzierżyć na własnych barkach oraz nosić to w sobie, a do tego podsłuchałem rozmowę rodzicielki z koleżanką, w której powiedziała, że wolałaby, abym to ja umarł, a nie siostra, więc pójście do gimnazjum, było dla mnie szokiem, gdyż nie dosyć, iż nie miałem kontaktu z rówieśnikami, to do tego miałem na wszystko wywalone, bo uważałem, że i tak mi się uda przez to wszystko przejść oraz uważałem, że leki mi nie są potrzebne.

Kurcze, te wyznania są dla mnie zbyt ciężkie, więc w skrócie powiem wam tak - jestem kolesiem z wadą serca, który jest prawie całkowicie głuchy, który przeżył dwa udary - przeżyłem, to jednak problemem jest to, że w małym mieście nikt nie chciał mnie zatrudnić, mimo prób.
Do tego, gdy wydawało mi się, że wyszedłem na prostą i miałem optymistyczne myśli, to jednak w 2020 roku miałem zawał, który sprawił, że upadłem na samo dno. Niby chodziłem do psychiatry, próbowałem nowych leków, to jednak nadal nic to nie dawało i nadal nie daje, to jednak się nie poddaję.

Wybaczcie moje chaotyczne wyznanie, lecz postanowiłem, że muszę z siebie to zrzucić, aby choć trochę ludzie zrozumieli, dlaczego żebram o dodatkowy hajs, aby prócz renty iść dalej, a jeśli chcieliby ktoś mnie wspomóc, to zapraszam do mojej zbiórki - https://zrzutka.pl/x7whbz

Psia kostka, całkowicie zapomniałem o tym, że jedyne, co sprawia, że trzymam się psychicznie na powierzchni, to pisanie o filmach, ponieważ wybrałem niszę, o której mało kto słyszał - promuję kino, które nie zachwyca ocenami, to jednak mimo ich, okazuje się, że jednak sa warte uwagi, a tym wszystkim dzielę się na tagu #filmowyjanusz oraz na facebooku o tej samej nazwie.

PS Jeśli macie jakieś pytania, to walcie śmiało
PPS Jeśli macie dość takich wpisów, to wrzućcie tag #hacerking na czarno

#zalesie #gownowpis #przegryw #niepelnosprawni #wstyd #pomocy
hacerking - Witam 

Tak, przyznaję się do tego, że przez nie branie leków na krzepliw...

źródło: 3eaf7378b61f2c1bb9bf5dec9d5e551a3ed8173d8c1a3da01c30024a4ca689c1

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
@hacerking: Znam Twoją historię i żałuję, że nie jestem obecnie na pozycji, w której mógłbym pomóc. Ale z tą rodzicielką to mnie zwaliłeś z nóg. Zerwałeś kontakty jako dorosły? Czy może usprawiedliwiłeś ją, że była pod wpływem szoku? Ja bym chyba nie wytrzymał. Dobrze, że jestem jedynakiem.
  • Odpowiedz
  • 1
@Altar Nawet jakbym chciał zerwać kontakt, to gówno mogę, bo z sama renta nic nie mogę zrobić, aby się usamodzielnić, więc muszę płacić jej za pokój i tyle.
  • Odpowiedz
@hacerking: A może popisałbyś o kinie zagranicznym? Rosyjskim, bliskowschodnim, może wręcz afrykańskim? Myślę, że to też fajna nisza, dzięki której miałbyś jeszcze większe zasięgi. I jak u Ciebie z dykcją? Bo wiesz. opowiadając o filmach można nagrywać kawałki na YT, nawet jeśli nie chcesz się na filmach sam pokazywać.
  • Odpowiedz
  • 1
@DFWAFDS swoją drogą, to w "Clerks 3" można zobaczyć to, co ja przeżyłem, lecz z racji bycia prawie całkowicie głuchym, to jedynie leżałem nieruchomo na tym stole i puf - zostałem naprawiony fizycznie, to jednak psychicznie jestem na dnie. Tak więc chodzę do psychiatry, z nadzieją, że to coś da, to jednak z powodu pieniędzy, nie mogę w 100% skupić się na tym, co kocham i co może być przyszłościowe.
  • Odpowiedz
  • 1
@DFWAFDS: Tak szczerze, jestem tutaj od 9 lat, a do tego ciągle promuję swoje "alter-ego", więc jakbym kłamał, to wykopki szybko by mi #!$%@?, ale mam papiery na dowód, które można obejrzeć w z zrzutce,, więc jedyne czego się boję, to głodu.
  • Odpowiedz