Aktywne Wpisy
mmenelica +88
Czyli chcecie powiedzieć, że Stanowiski zaaranżował filmik, który nie było fejkowy (brak AI, brak fabrykacji, brak manipulacji montażem), a następnie nagrał 30-minutowy odcinek, na którym wyśmiewa ludzi, którzy uznali go za prawdziwy?
Skąd ludzie mieli wiedzieć, że to fejk skoro nagranie było prawdziwe? Aha, na podstawie dwóch randomowych wydarzeń (pokroju wciągnięcia człowieka do silnika na lotnisku), w których była zaburzona linia czasowa xD przecież doskonale wszyscy pamiętają kiedy to było, no tak.
Skąd ludzie mieli wiedzieć, że to fejk skoro nagranie było prawdziwe? Aha, na podstawie dwóch randomowych wydarzeń (pokroju wciągnięcia człowieka do silnika na lotnisku), w których była zaburzona linia czasowa xD przecież doskonale wszyscy pamiętają kiedy to było, no tak.
Kacaniec +11
W lokalnych barach/restauracjach pełno mieszkańców, siedzą i piją sobie kawkę za 1 euro jedząc churrosy za 0.40 euro. Gdzie w Polsce do restauracji chodzą głównie młodzi, bo starszych nie stać. Bardzo duża różnica tu jest względem tego.
Ceny w restauracjach? Pizza 6/7 euro, nad samym morzem dorsz, frytki i groszek + nestea 10 euro. Biorąc pod uwagę zarobki to naprawdę jest tanio. Tylko u nas wyjście do knajpy to jakiś luksus :(
Wiadomo, że wszędzie dobrze tam gdzie nas nie ma, ale chyba lepiej “gnić” swoim życiem w miejscu gdzie nawet w zimie jest słońce i ma się ochotę wyjść, a wychodzenie codziennie do knajpy nie rujnuje ci portfela.
#hiszpania #malaga #podroze #podrozujzwykopem
Kto by pomyślał że miasto może się tak zmienic w mniej niż rok.
@Ka4az: Pamiętam jak kiedyś uważałem, że to #!$%@? i w innych krajach jest tak samo drogo - byłem młody i głupi xD
Jak zjadłem pierwszy raz zajebistą pizzę za 5€ (obecnie ~20zł) we Włoszech, a partnerka zajebiste gnocchi za 8€ (obecnie ~34zł), w Grcji zajebisty mały gyros za 3€ (!!!!) (~ 13 zł), a już nie mówiąc o śmiesznie tanim jedzeniu na mieście w Azji... To już tak nie mówiłem xD
A największym zderzeniem z rzeczywistością było to jak w Hiszpanii wziąłem taki duży talerz tapasów za 10 euro (43zł) + wino w cenie, a w Polsce za odrobinę mniejszy talerz tapasów 40 złotych, a wino już
W Grecji pamiętam właśnie jak jadłem ten gyros pita w jakiejś knajpie “premium” i tam kosztował bodajże 3 euro XD a potem u nas idziesz na podobnej wielkości gyros za 30 zł
@Ka4az: chyba dla Ciebie, plus napisz teraz jakie tam jest stężenie mętów wszelkiego typu, ciapaków, czy możesz swobodnie łazić z telefonem czy biegać ze słuchawkami itd.
bezpiecznie i luksusowo + światowo to jest w Dubaju a nie w jakiejś zapyziałej Maladze emeryckiej xd
@niochland: lol a może to Ty przeliczasz każdy grosz jak ostatnia cebula i