Wpis z mikrobloga

  • 2
@OrgStJones słowo" jakby" ma w tym przypadku rozmyć ważność zasadniczej istoty problemu, czyli, że jej się może wydaje, nie jest pewna itd/żeby podagryka za bardzo nie zrazić" ale to tylko w tym przypadku. Ja też stosuje słowo" jakby" ale w moim przypadku odnosi się to do tego, co na gniocie jest nie pokazane, a tylko omówione "wykonfabulowane".
  • Odpowiedz