Wpis z mikrobloga

@drogba90: w fabryce smrodu, gdy pracowałem to w ciągu 12-godzin potrafiła ta sama piosenka lecieć ponad 10 razy; u mnie ten epizod trwał krótko, ale przy 30-40 latach takiej pracy to nie ma się co dziwić skrzywieniu niektórych;