Wpis z mikrobloga

@Leniek: Ja piszę w kontekście trzaskających dup wszelkiej maści eurofundamentalistów, dla których wizja braku UE kończy się napadami nerwicy i nietrzymaniem moczu. Uważam że UE to najlepsza rzecz (na równi z NATO) która spotkała Polskę od odzyskania niepodległości. Ogromnie dużo zyskaliśmy i byliśmy przodującym beneficjentem sytemu euro - choć jedna strata ogromnie mnie boli. Żaden z polskich rządzących do 2004 nie potrafił zapewnić wzrostu zatrudnienia, co skończyło się milionowa emigracja i
@selflessness: Tylko po co im dostęp do rynku, jeżeli opłaty m.in. wynikające z emisji CO2 sprawią, że produkcja rolna będzie nieopłacalna? Polexit to nie jest panaceum tylko ostateczność. Tak samo jak wojna z rosją. Szykujemy sprzęt i armię, nie żeby atakować tylko być gotowym do obrony. Polexit powinien być elementem normalnej debaty - powinny powstać "plany ewentualnościowe" i tyle. Plany na wypadek rozpadu UE - bo to co szykuje się wewnątrz
dlaczego polski wyborca uśmiechniętej p0lzki jest taki głupi. Coś co było kiedyś opłacalne i przynosiło korzyści przestaje powoli takie być.


@Bertoos: No i co ten rolniak zrobi po wyjściu z UE? Gdzie będzie sprzedawał swoje produkty? Bo tak się składa, że sprzedając na unijny rynek też będą musieli spełniać te straszne wymogi Zielonego Ładu jak ograniczenie pestycydów by ich produkty na rynek dopuścili. (zresztą tak jak ukraińskie musi je spełniać teraz
że sprzedając na unijny rynek też będą musieli spełniać te straszne wymogi Zielonego Ładu


@Herubin: poi wyjściu z UE polski rolnik nie sprzeda ani ziarna za zachodnią granicę.
Raz:
Limity polskich rolników rozłożyłby się na pozostałe kraje, z czego ucieszyliby się wszyscy: rolnicy zachodni i politycy zachodni, którzy zwiększonymi limitami trochę ugłaskaliby tamtejsze towarzystwo.

Wyjście z UE to zabójstwo dla polskiego rolnictwa.
Tylko po co im dostęp do rynku, jeżeli opłaty m.in. wynikające z emisji CO2 sprawią, że produkcja rolna będzie nieopłacalna?


@Bertoos: ale ty czaisz, że jak wyjdziemy z UE i jakiś rolas będzie chciał pchać swoje towary na rynek europejski, to i tak będzie musiał spełniać normy europejskie + dojebią mu na to cło?

Sytuacja z Ukrainą jest absolutnie wyjątkowa, bo tam jest wojna, wskutek której UKR straciła gigantyczną część swojego