Wpis z mikrobloga

Nos człowieka jest zdolny wywąchać nawet bilion zapachów

Ludzie mają świetny zmysł węchu, ale o tym na ogół nie wiedzą. Zdaniem naukowców, większość smaków, to nasz zapach. Jak wykazały badania, "człowiek jest w stanie odróżnić, co najmniej bilion różnych woni."

Wiadomo, że zwierzęta mają doskonały zmysł węchu, o wiele bardziej lepszy, niż człowieka. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu, szkolono niektóre rasy psów, dla celów geologicznych. Po wyszkoleniu potrafiły niemal bezbłędnie określać miejsca źródeł surowców kopalnych, np. metali, ropy naftowej czy uranu.

Okazuje się, że człowiek również ma, niedoceniany dotąd, świetny zmysł węchu. Nie zdajemy sobie absolutnie sprawy z tego, że większość smaków, to nasz zapach. Bo nasze kubki smakowe wyczuwają zaledwie pięć smaków. A przecież każdy człowiek jest w stanie odróżnić, np. surowe jabłko od gruszki, pieczoną karkówkę wieprzową od kurczaka, czy pieczoną wołowinę od wieprzowiny. Odróżniamy je właśnie po zapachu. Tylko nie wiemy, dlaczego przyjęło się to nazywać - w przypadku pożywienia - smakiem.

Na ogół przeciętny człowiek, pytany ile zapachów potrafi odróżnić, mówi zazwyczaj, że nawet kilkaset. Wyniki najnowszych badań naukowców amerykańskich, prezentowane w fachowym tygodniku "Science", ukazują, że "człowiek jest w stanie odróżnić, co najmniej bilion różnych woni!" To znacznie więcej – komentują uczeni - niż nasze oko jest w stanie rozróżnić barw. Pod tym względem, świetny ludzki zmysł powonienia, nie tylko nie ustępuje wzrokowi, ale "wręcz go przewyższa".

Dotychczas naukowcy dużo wiedzieli o naszym zmyśle powonienia. Byli przekonani, że człowiek potrafi odróżnić około 10 tys. zapachów. Ale zespół uczonych, z Uniwersytetu Rockefellera w Nowym Jorku, postanowił to dokładnie sprawdzić. Wyniki badań eksperymentalnych publikuje świeżo wydany numer "Science".

Czasopismo przedstawia rezultaty eksperymentu, z udziałem 26 ochotników, którzy wąchali i odróżniali przedstawiane im próbki zapachowe. Zawierały różne mieszanki: 10, 20 i 30 zapachowych związków, które badacze dobierali z zestawu mającego łącznie 128 związków chemicznych.

Z szacunkowych wyliczeń wyszło, że osoby badane byłyby w stanie rozróżnić, ponad bilion kompozycji zapachowych. Jak podkreślają uczeni, szacunkowe wyliczenie z eksperymentu, nie bierze pod uwagę tego, że w przyrodzie mamy do czynienia z dużo większą paletą związków zapachowych, ale na kompozycje zapachowe, składa się zwykle więcej niż 30 związków; dla przykładu zapach róży ma około 275 związków.

Nasz doskonały węch potrafi – wbrew powszechnemu mniemaniu – wyczuć naturalny zapach ludzkiego ciała, nawet po dokładnym "szorowaniu" mydłem. Zdaniem uczonych ludzki niedoceniany zmysł węchu, jest w stanie wyczuć naturalny zapach czyjegoś ciała -mimo, że osoba ta - myje się mydłem, "szprycuje" się dezodorantami, pokrywa ciało wodami toaletowymi i perfumami, a ubrania pierze w proszkach, o różnych zapachach i na dodatek płucze je w egzotycznie pachnących płynach do zmiękczania tkanin.

Stanisław Cybruch

#uczony #czlowiek #zapach #bilion #cialo #zwiazek
  • 2
  • Odpowiedz
@stanislaw-cybruch: Wynika to m.in. z kombinowanego kodowanie.

Aksony kom. zmysłowych po przejściu przez kość sitową wg. rodzaju receptora, powstają pęczki, które mają określoną projekcję w mózgu. Aksony z podobnymi typami rec projektują w sąsiednim kłebuszku.Takie połączenie powoduje, że każda substancja zapachowa powoduje charakterystyczny wzór przestrzenny w aktywowanych kłębuszkach w opuszce węchowej. Liczba wzorów kombinacji jest prawie nieograniczona.

To też wyjaśnia dlaczego pewne substancje w niskich stężeniach pachną 'ładnie', podczas gdy
  • Odpowiedz
@Miniaa:

To bardzo przystępne, w prostym ujęciu wyjaśnienie naukowego problemu, pokazuje dodatkowo, poza tym, co podają amerykańscy naukowcy, jakimi sposobami nasz nos daje ludziom sygnały zapachowe. Trzeba oczywiście koniecznie dodać, że ostateczny proces rozpoznania i zapamiętania zapachu, odbywa się w mózgowiu. Dziękuję serdecznie za świetne i fachowe uzupełnienie, a jednocześnie wyjaśnienie naszej istotnej kwestii "nosowej".
  • Odpowiedz