Wpis z mikrobloga

@mateosz_inbecki: No, narkotyki sa zawsze spoko. Najlepsze w nich jest zatracenie się, zapomnienie czym jest smak życia, pogrążenie się w hedonizmie, rozbicie więzi rodzinnych, kompletny brak kreatywności, rzyganie i sranie pod siebie, olewanie głębszych uczuć, długofalowych planów, bycia mężem, żoną, kochankiem, rozwalanie swojego organizmu, depresja, samobóje, marazm, roztrwonienie majątku, popadanie w konflikt z prawem. Ale na szczęście nas to nie dotyczy, bo narkotyki są zawsze spoko.
@programista15cm: Uwierz mi na słowo, albo nie wierz, twoja sprawa. Cieszy mię ten rym : „Polak mądr po szkodzie” : Lecz jesli prawda i z tego nas zbodzie, Nową przypowieść Polak sobie kupi, Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi.
@mike-78: biorę narkotyki od 13 roku życia i co ja a Ci poradze, wszystko to co opisales widzę, że się niektórym przydarza, ale ludziom którzy nie biorą też się różne rzeczy przydarzają i rozwalaja majątek z innych powodów, z innych powodów niszcza małżeństwa. Narkotyki są katalizatorem ciężko zaprzeczyć, nie pomagają też na charakter, ale jak ktoś jest niemądry to i bez nich sobie zrujnuje życie
@mike-78: Wujaszku, wziąłeś na plan typowy scenariusz typowego ćpuna. Znam wiele osób, które zażywają codziennie różne substancje ( nawet w pracy) i żyja normalnie - nikt ich o nic nie podejrzewa, bo odpowiednio dawkują. Powiedziałbym nawet więcej, ale policja siedzi na wykopie.

Wszystko zależy od głowy. Narkotyki alkohol, głupi cukier, hazard - jedni szybko przegrywają, drudzy żyją tak latami. Po części masz racje, ale pamiętaj, że każdy jest inny.
@programista15cm: @Mr_3nKi_ Powodzenia. Szczerze. I nie piszę tego jako abstynent, wręcz przeciwnie. Ale ja wiem, że to jest sytuacja typu "lejek" - wejście jest szerokie, a ujście tylko jedno, smutne. Ale jak się chcecie, chłopaki, oszukiwać i lecieć nadal jak ćmy do płomienia świecy, to przecież nikt wam nie broni. Jestem za całkowitą legalizacją WSZYSTKIEGO. Niech dobór naturalny zadecyduje kto jest godzien żyć, albo kto jest godzien żyć godnie. Wszystkiego dobrego,
Powodzenia. Szczerze. I nie piszę tego jako abstynent, wręcz przeciwnie. Ale ja wiem, że to jest sytuacja typu "lejek" - wejście jest szerokie, a ujście tylko jedno, smutne. Ale jak się chcecie, chłopaki, oszukiwać i lecieć nadal jak ćmy do płomienia świecy, to przecież nikt wam nie broni.


@mike-78: Dzięki Wujaszku i spokojnie - kiedyś było gorzej. Właśnie na błędach wiele sie nauczyłem.

Jestem za całkowitą legalizacją WSZYSTKIEGO. Niech dobór naturalny
@programista15cm: Czyli co, jesteś za zakazem? Czyli, de facto jesteś za przestępczością, mordowaniem ludzi i przemocą, bo do tego to się sprowadza. Nic się nie uczycie na cudzych błędach, nic a nic. Nie robią na tobie wrażenia wyczyny mafii z czasów amerykańskiej prohibicji, ani to co od lat kartele wyprawiają po obu stronach granicy mx-usa. Zakazać, podbić cenę, sprawić, aby ludzie pożądali, tak? Niech potem giną, niech sobie łby obcinają, bo
Głupota przez ciebie przemawia, ot co. O wiele lepiej oddać ludziom to, co jest im przyrodzone: wolną wolę.


@mike-78: kurcze gdyby tylko narkotyki upośledzaly wolna wole. Po prostu doskonale pamiętam jak 4mmc królowało w 2010 bo było legalne i sprzedawane wszędzie, nawet na straganach nad morzem zamiast badziewia. Fiolki chrupaly pod butami, dzieci 13-17 lat zebrały pod sklepami z dopalaczami

I niech giną, lepiej niż utrzymywać pasożyty społeczne
Niech sami decydują o tym jak chcą umrzeć, czy śmiercią naturalną, czy od picia wody i mleka, czy od przyspieszonego wyniszczenia organizmu, albo wręcz złotego strzała.


@mike-78: i ty mi piszesz że glupota przeze mnie przemawia XDD ludzie miewaja wiele epizodów w życiu, kiedy chcą się zabić, a jednak zyja szczęśliwie potem dekady i mają sie świetnie .

Właśnie w kryzysie wypada im utrudnic zabicie się, bo nie są e pełni
I niech giną, lepiej niż utrzymywać pasożyty społeczne


@programista15cm: Ja to widzę jeszcze trochę inaczej. Wcale nie dobrze, że giną, wcale nie dobrze, że tak się dzieje. Ale alternatywa jest jeszcze gorsza! Kluczem do wszystkiego jest rozum, a jeśli rozumu brakuje, to żaden policjant z żadną pałą nigdy go nie zastąpi. To już lepiej niech faktycznie giną, ponieważ wyślą społeczeństwu jasny i klarowny sygnał: nie rób sobie krzywdy!
Właśnie w kryzysie wypada im utrudnic zabicie się, bo nie są e pełni rozumu


@programista15cm: I to jest właśnie pułapka pychy, w którą popada wielu. A kimże ty jesteś, aby mówić innym jak mają żyć i jak mają umierać? Można i powinno się edukować, perswadować i uświadamiać (nota bene, właśnie to czynimy teraz), ale nie zakazywać, albo nakazywać. Tylko tyle i aż tyle.
@mike-78: sluchaj, przypominam, ze ten wywod zaczales od szkodliwosci narkotykow, a to ja Ci pisalem w stylu, ze mozna brac z glowa.
Jako, ze "biore z glowa" przeszlo 20 lat


to wiem, ze nie mozna. Nie ma takiego rozumu, ktory wygra z narkotykami manipulujacymi bezposrednio neurotprzekaznikami i wzorcami behawioralnymi. Rozum tutaj jest bezradny, bo narkotyki bezposrednio CI ten rozum odbieraja.

Jedyne co mozesz to manipulowac swoimi nawykami (na tym tez polega
@mike-78: druga sprawa jest taka, ze nizyny spoleczne jak juz udowodnionio w badaniach naukowych, sa wykluczone z roznych powodow (niska inteligencja, kiepskie zdrowie, wykluczenie spoleczno rasowo kulturowe (widac nawet w polskich magazynach, gdzie sa sami polacy, ale maja kulture bycia prostym robolem i hejtuja nawet mlodego co chce robic uprawnienia etc)

Ci ludzie tak samo jak dzieci w wieku szkolnym, ktore nie maja nawet wlasnego mieszkania, gdzie sie podziac jezeli starzy
@mike-78: jak najbardziej mozesz komus zakazac sie zabic, bo na 99% do jutra mu przejdzie, a jak wyleczy banie to przez nastepne 50 lat bedzie zalowal ze mogl to zrobic. Tak wygladaja statystyki, ja tez sie kiedys poslizgnalem na dachu wiezowca zamiast skoczyc, zycie mi przelecialo przed oczami, jeszcze wiele razy sie wtedy chcialem zabic, ale od 5 lat wyleczylem depresje, rzadko biore dragi i mam sie swietnie mowiac ogolnie.

Rozwijam