Wpis z mikrobloga

Słucham sobie na #audioteka Braci Karamazow od wiadomo Fiodora Dostojewskiego. Muszę się wam przyznać, że to pierwszy raz. Do tej pory w empikgo czy storytel były tylko dostępne audiobooki z tłumaczeniem Barbary Beaupré, ale wolałam nie ryzykować. Raczej nie bez przyczyny określa się ją najgorszym tłumaczem, który wziął się za tę powieść, dodając za dużo od siebie. U mnie jest Aleksander Wat i fajnie. Ogółem rzadko mi się to zdarza przy słuchaniu, ale ten audiobook to swego rodzaju słuchowisko, bo kwestie każdego z bohaterów czyta ktoś inny, tylko nie ma odgłosów tła, nic poza muzyką.
#ksiazki #literatura #czytajzwykopem
  • 7
@poorepsilon: w sumie racja, ja bym osłuchał czy przeczytał właśnie takiego Dostojewskiego choćby ale mam uraz do klasyki, najczęściej czytywałem fantastyke i mocno się rozczarowałem Tolkienem, tacy jacyś zero-jedynkowy bohaterowie, nic w sumie ciekawego. Ja rozumiem że on otwierał gatunek i robił to z 70 lat temu ale w porównaniu z choćby dzisiejszymi serialami wypada słabo.
Przy takiej klasyce klasyk nie ma się podobnego poczucia? W sensie że jakby się coś
@poorepsilon: nie chce mi się, za długo byłoby trzeba się rozpisywać żeby wyjaśnic co mam na mysli, jak kiedyś znajdę czas to posłucham Braci Karamazow, dzięki za wstawke i tłumaczach, będę wiedział żeby zwrócić na to uwage.