Wpis z mikrobloga

#kalendarzliturgiczny #wiara #kosciol #katolicyzm

piątek, 23 lutego 2024
Piątek Suchych Dni Wielkiego Postu
II klasy | kolor fioletowy
Wspomnienie Świętego Piotra Damianiego Biskupa, Wyznawcy i Doktora Kościoła

Lekcja (Ez 18, 20-28)
To mówi Pan Bóg: Człowiek, który zgrzeszy, sam śmierć poniesie: syn nie poniesie nieprawości ojca, a ojciec nie poniesie nieprawości syna. Sprawiedliwość sprawiedliwego będzie jego własnością, a niezbożność niezbożnego będzie jego własnością. Jeśli zaś niezbożny za wszystkie grzechy swe, jakie popełnił, będzie czynił pokutę, a strzec będzie wszystkich mych przykazań, a postępować będzie według sądu i sprawiedliwości: z pewnością żyć będzie, a nie umrze. Nie będę pomny na wszystkie nieprawości jego, jakie popełnił dzięki sprawiedliwości swej, jakiej dokonał, żyć będzie. Czyż chcę śmierci grzesznika, mówi Pan Bóg, a nie raczej, ażeby od dróg swych nawrócił się, a żył?
Jeśli zaś sprawiedliwy odwróci się od swej sprawiedliwości, a będzie czynił nieprawość podług wszystkich obrzydliwości, jakie zwykł czynić niezbożny – czyż będzie żył? Wszystkie jego czyny sprawiedliwe, jakie zdziałał, nie będą wspomniane; przez sprzeniewierzenie, którego dokonał, i przez grzech, który popełnił, przez nie umrze.
I powiedzieliście: «Droga Pańska nie jest słuszna». Słuchajcie więc, domu izraelski: Czyż moja droga nie jest słuszna, czy raczej nie wasze to drogi są przewrotne? Gdy bowiem odwróci się sprawiedliwy od sprawiedliwości i czynić będzie nieprawość, umrze przez nie: przez niesprawiedliwość, którą popełnił, umrze. I gdy odwróci się niezbożny od niezbożności, którą popełnił, a postępować będzie według sądu i sprawiedliwości, sam sobie życie zapewni. Rozważywszy bowiem, a odwróciwszy się od wszystkich nieprawości swych, jakie popełnił, żyć będzie na pewno, a nie umrze, mówi Pan wszechmogący.

Ewangelia (J 5, 1-15)
Onego czasu. Było święto żydowskie i przyszedł Jezus do Jerozolimy. A jest w Jerozolimie sadzawka owcza, po hebrajsku zwana Betsajda, mająca pięć krużganków. W nich to leżało wielkie mnóstwo chorych, ślepych, chromych, paralityków, czekających poruszenia wody. A Anioł Pański zstępował od czasu do czasu do sadzawki i poruszała się woda. I kto pierwszy wszedł do sadzawki po poruszeniu wody, stawał się zdrowym, jakąkolwiek byłby zdjęty niemocą.
A był tam człowiek pewien złożony chorobą od lat trzydziestu ośmiu. I gdy Jezus ujrzał go leżącego i poznał, że już przez długi czas choruje, rzekł do niego: «Czy chcesz być zdrowym?» Odpowiedział Mu chory: «Panie, nie mam nikogo, kto by zanurzył mię w sadzawce, kiedy porusza się woda. Bo zanim ja dojdę, inny przede mną wstępuje». Rzekł mu Jezus: «Wstań, weźmij łoże twe i chodź». I natychmiast stał się zdrowym ów człowiek, i wziął łoże swoje, i chodził.
A był to dzień szabatu. Mówili tedy żydzi do uzdrowionego: «Jest szabat, nie godzi ci się nosić łoża twego». Odpowiedział im: Ten, który mię uzdrowił, powiedział mi: «Weźmij łoże twe i chodź.» Zapytali go więc: «Cóż to za człowiek, który ci powiedział: Weźmij łoże twe i chodź?» A uzdrowiony nie wiedział, kto to był, Jezus bowiem oddalił się od tłumu, który był zgromadzony w tym miejscu. Potem spotkał go Jezus w świątyni i rzekł mu: «Stałeś się zdrowym, już nie grzesz, aby ci się co gorszego nie zdarzyło». A człowiek ów odszedł i oznajmił żydom, że to Jezus go uzdrowił.

Ilustracja:
Carl BlochChrystus uzdrawiający chorych w Betsaidzie
olej na płótnie, 1883
Brigham Young University Museum of Art, Provo, Stany Zjednoczone
BenedictusNursinus - #kalendarzliturgiczny #wiara #kosciol #katolicyzm

piątek, 23 lu...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz