Aktywne Wpisy
szcz33pan +1919
dziś podany był odczyt inflacji wg GUS Za maj:
2,5% r/r
0,1% m/m
10 dni temu RPP obradowała i pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie - 5,75%
A jak tam nasz kebab z budy i inflacja na kebabie?
10 stycznia 2022 roku zamówiłem kebaba z lokalnej budy, to samo zrobiłem 9 grudnia 2022, a potem jakoś to poszło i zacząłem go brać co pół roku aby aktualizować dla mireczków indeks kebaba. To
2,5% r/r
0,1% m/m
10 dni temu RPP obradowała i pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie - 5,75%
A jak tam nasz kebab z budy i inflacja na kebabie?
10 stycznia 2022 roku zamówiłem kebaba z lokalnej budy, to samo zrobiłem 9 grudnia 2022, a potem jakoś to poszło i zacząłem go brać co pół roku aby aktualizować dla mireczków indeks kebaba. To
WielkiNos +346
Nie no obczajcie to. Chłop wyszedł z domu i na własne oczy zobaczył jak mu jakiś pies zagryza gęsi na podwórku.
Psiarze: to na pewno nie piesek, piesek by tego na pewno nie zrobił.
#psiarze #bekazpodludzi #patologiazewsi
Psiarze: to na pewno nie piesek, piesek by tego na pewno nie zrobił.
#psiarze #bekazpodludzi #patologiazewsi
Te studia mnie dobijają... Miało być lepiej a jest gorzej.
Zawsze byłem "inny", nie miałem kolegów. Jak poszedłem na studia dzienne to myślałem że coś się zmieni. Zmieniłem podejście, chciałem bardziej się zaangażować w relacje z ludźmi, lecz nic to nie dało. Spontaniczne "zagadywanie" na korytarzu nigdy się nie przerodziło w coś więcej. Na wysłane wiadomości nikt mi nie odpowiada lub robi to po godzinie jednym zdaniem. Jeden chłopak z którym rozmawiałem ma na mnie coraz bardziej wywalone bo znalazł znajomych też z innej grupy. Gdy chciałem z kimś wyjść to zawsze słyszałem, że brak czasu. Na wyjściach integracyjnych patrzyłem w ścianę.
Nie wiem co jest ze mną nie tak, nie rozumiem tego. Nie rozumiem dlaczego ludzie nie chcą ze mną rozmawiać pomimo że zawsze staram się okazać zainteresowanie, pytać. Sam o sobie mówiłem niewiele lub nic, bo nikogo to nie interesuje, nikt nie pytał, a też gdyby zapytał to nie mam o sobie absolutnie nic do powodzenia bo tylko siedzę w domu.
Nigdy nie byłem na urodzinach, na imprezie, na studniówce. Nikt mnie nigdzie nie zaprosił. Ja też nie zaprosiłem bo nie miałem kogo.
Szczerze nie wiem co mam robić. Jestem już dawno pełnoletni a nie mam absolutnie nikogo. Nie miałem nigdy dziewczyny, nie mam kolegów. Wracam z zajęć i siedzę w domu całymi dniami, podczas sesji też w domu i nikt nawet do mnie nie napisał. A nawet nikt mnie nie rozumie w tym wszystkim...
#samotnosc
##!$%@?
#depresja
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Dipolarny
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
@mirko_anonim: skad taki pomysl?
@mirko_anonim: to moze zacznij robic rzeczy? nie potrzebujesz do tego niczyjego pozwolenia
@mirko_anonim: z tego co pieszesz to miales mase ludzi, ktorych mogles zaprosic dokadkolwiek
Nie miałem kogo zaprosić dlatego, że ludzie mają na mnie wywalone. To tak jakbyś podszedł w pracy do losowej osoby czy przyjdzie do ciebie na przykład na urodziny. Trzy miesiące temu zaprosiłem tamtego chłopaka, wypiliśmy coś, miał przenocować. Finalnie po 3 godzinach stwierdził, że jest "stypa" i wraca do siebie. Tyle było z tego "zapraszania". Bardzo przykro mi się wtedy zrobiło.
Czy ja siebie rozumiem?
@mirko_anonim: akurat jako chad lite Ci powiem w zaufaniu, ze przez 8 lat w pracy nie mialem zadnej blizszej znajomosci (mimo checi, zapraszania, proaktywnosci), a dla kontrastu Ci powiem, ze jutro ide na otwarcie duzego klubu nocnego w warszawie, ktory otwiera moj kumpel i bedzie tam opor naszych znajomych
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
Nieszczególnie mam jakieś pasje. Tyle co rowerem pojeżdżę albo pójdę po prostu na spacer i to wszystko. Wykop piwo raczej odpada z tego względu że większość osób które bierze w tym udział to osoby sporo starsze, mają w miarę ułożone życie, partnerki, robotę.
Szczerze to chciałem zapisać się na jakieś koła, ale nie zrobiłem tego głównie ponieważ plan zajęć był beznadziejny i miałbym wtedy dosłownie
Druga sprawa że po studiach okienko na znajdowanie nowych znajomych wcale się nie zamyka, wtedy właśnie są hobby, praca itp.
Na szybko przyszło mi do głowy że możesz też sobie pojechać w góry do jakiegoś starego, staroświeckiego schroniska albo na pole namiotowe, tam często są integracje i można poznać fajnych ludzi
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi