Wpis z mikrobloga

Jusia ma nauczkę, że nie można robić niczego na #!$%@?, wszystko musi być dopracowane i przemyślane. Nie może być tak, że tworzysz piosenkę w mrocznym klimacie, która ma budować napięcie i w kulminacyjnym momencie #!$%@?ć, a na refren dajesz melodię rodem z taniego disco polo lat 90. Tam brakowało mocnego refrenu i takie są fakty.
#eurowizja
  • 2
  • Odpowiedz
@coswtendesen: A ja uważam, że popełniła błąd promując tę piosenkę usilnie jako "kandydat na Eurowizję". Już tym występem na Sylwestra myślę skreśliła swoje szanse. W TVP jest teraz moda na "wymienianie kadr" i nie zdziwię się, jak została powiązana z poprzednią ekipą.
  • Odpowiedz
@coswtendesen Nie wiem czy to było powodem że wybrano Lunę, natomiast niewątpliwie było to wadą. Refren który powinien wymiatać/zaskakiwać był przewidywalny, niczym z tureckiego/ormiańskiego bazaru. Tam się aż prosiło #!$%@?ąć dubstep albo jakieś rytmy z elektrycznych skrzypiec czy też gitary - coś nowoczesnego, elektronicznego (może nie koniecznie gwałcony ostatnio synth), takie combo byłoby zaskoczeniem i tego brakowało. Justyna lepsza od Luny, ale o dosłownie kilka oczek w finale.
  • Odpowiedz