Wpis z mikrobloga

@rabbit_bird w sumie to każdy zakład z dobrymi opiniami, ja z doświadczenia mogę powiedzieć, że w vfr miałem monowachacz i żeby felgę zamontować potrzebny był nietypowy stożek. Odbijałem się od kilku zakładów i w ridenow na alejki Wiśniowej zrobili od ręki.
pewnie zrobię podobnie. A koła u Ciebie demontował wulkanizator czy sam demontowałeś i je dostarczyłeś?


@rabbit_bird: demontowałem samemu u wulkanizatora i to nie u jednego.
Od niego pożyczałem tylko podnośnik hydrauliczny i najpierw jedno koło ściagałem i montowałem a potem drugie bo bardzo trudno jest bez specjalistycznego urządzenia lub bez podwieszenia na linach wymontować na raz dwa koła.
Z tym że ja mam płaską powierzchnię pod silnikiem.