Wpis z mikrobloga

Ja bym sprzęgło dał. Nawet jak obecne jeszcze działa a dzielicie samochód to zapasowe sprzęgło zawsze się przyda xD
@Krachu: jak się zaczynała pandemia i ja miałem w planie grać w gry to wymyśliłem, że żeby się różowa nie nudziła kupię jej używaną kierownicę, bo przebąkiwała, że w wyścigi by pograła. Skończyło się tym, że mam 200h w F1 :D