Wpis z mikrobloga

mam taki setup: średniej klasy laptop, gigabitowy switch podpięty do niego kablem oraz konsole ps4 i xbox one również podpięte kablami do tego switcha.

jak mi żona okupuje TV to gram na tym laptopie w gry z ps4 przez remote play - bez problemu. nawet w trybie 720p + szybszy fps (do ustawienia w opcjach remote play) gra się całkiem przyjemnie.

ale jak próbuję tego samego z grami z xbox one, to efekt jest tragiczny. odświeżenie jest tak wolne że nawet jak podświetlam kafelki z grami na głównym ekranie konsoli, to widać jak zmiana ramki na kafelku rysuje się z góry na dół. w grach również z góry na dół rysuje się ekran przy byle ruchu kamery czy postaci.

tak ma być, czy mam coś źle ustawione?

#playstation #xbox
  • 2
@PotwornyKogut: nie wiem jak xone, ale ja na XSX gram czasem na padlinie z i5-3340M i nie ma problemu od czasu jak zmieniłem kartę wifi na 5GHz, na 2,4GHz ścinało. XSX mam na kablu.
Za to na dekoderze z androidem grać już się nie za bardzo da, bo input lag jest za duży, a jego mam kablem podłączonego. a sprawdź na telefonie jak ci to działa.