Wpis z mikrobloga

@Swietowid: ja nie wiem czy dobrze rozumiem, ale ktoś nie włożył prawidłowo liny w zapadkę w karabinku i wtedy doszło do obciążenia osi poprzecznej? Jak Ty to rozumiesz?
  • Odpowiedz
@Swietowid: zaznaczę, że nie jestem instruktorem wspinaczki. Mam w głowie tylko dwie sytuacje potencjalnie niebezpieczne. Pierwsza to obciążenie osi poprzecznej, kiedy nie włożymy liny w zapadkę, czyli błąd użytkownika. Drugi, chyba ten opisany na reddicie, faktycznie możliwy do wydarzenia się, ale chyba trzeba się mocniej postarać, żeby dojść do takiego wychylenia się dźwigni, do dzisiaj nawet nie wiedziałem, że się w ogóle da taką pozycję osiągnąć. Korzystamy z takiej kombinacji sprzętu
  • Odpowiedz
  • 0
@karololo: rozumiem to tak, że dochodzi do zahaczenia dźwigni urządzenia asekurującego o "druciaka" ( i jego blokadą), co skutkuje niekontrolowanym zjazdem wspinającego. Zastanawiam się, czy jest to sytuacja związana z nieodpowiednim użytkowaniem grigri - błąd użytkownika, czy z nieodpowiednią budową cerosa (za krótki karabinek), co pośrednio wiąże się z możliwością częstego występowania omawianego problemu.
  • Odpowiedz
@Swietowid: sam gość napisał, że nie wydarzyło się to podczas faktycznej asekuracji, tylko podczas zabawy nim, a dlaczego? No zgaduję, że dlatego, że ciężko jest takie wychylenie osiągnąć, w praktyce wygląda to mniej więcej tak:
karololo - @Swietowid: sam gość napisał, że nie wydarzyło się to podczas faktycznej a...

źródło: opuszczanie

Pobierz
  • Odpowiedz