Wpis z mikrobloga

#kghm #praca

Znacie (lub jesteście taką osobą), która dostała pracę w KGHM nie przez znajomości? Nie mówię o byciu górnikiem, ale IT/finanse. Trochę śmieszny wydaje się ten proces rekrutacyjny. Ogłoszenia po chwili znikają, już na wstępie oczekują listu motywacyjnego (no dobra, januszowo, ale państwówka, to jeszcze ujdzie), ale i skanu ukończenia studiów - pierwszy raz się z takim czymś spotykam. ()
  • 23