Wpis z mikrobloga

#protest #rolnicy #gornicy #polityka

Rolnicy, podobnie jak górnicy, to grupa ludzi w doskonałej kondycji finansowej, posiadająca często ogromne majątki, dysponująca czas i energią na utrudnianie życia reszcie społeczeństwa.
Rolnik/górnik w Polsce czuje się nadczłowiekiem. Resztą społeczeństwa gardzi. I w sumie ma rację, bo status rolnika (czy górnika) przypomina szlachtę. Ich żądania są spełniane przez państwo za pieniądze podatników, którzy z kolei są totalnie ignorowani. Nauczyciele? Lekarze? Pielęgniarki? Przedsiębiorcy? A olać i spałować.
Górnik czy rolnik? Oooo, no nie można mu zabronić uniemożliwiania ludziom dojazdu do pracy, bo on MA PRAWO walczyć o swoje przywieleje. Ty zaś robaku grzecznie czekaj i stresuj się - trzeba zapieprzać w robocie, by ryl i pan na włościach czasem nie tracili na inflacji. A ty, etatowcu czy przedsiębiorco, tobie ma starczyć kasy by przetrwać, a czasu - by trochę pospać i nic poza tym. A jak nie starczy? Jak cię inflacja załatwi? To cię zlicytują i będziesz nędzarzem, na pomoc nie licz, bo nie dla psa kiełbasa, dla pana to.
  • 13
@HuGho: Rzeczywistość jest taka, że trzeba mieć sporo czasu, pieniędzy i energii + z góry wiedzieć, że nie dadzą pałą i gazem po łbie, tylko sypną kasą.
Dlatego najczęściej protestują najbardziej uprzywilejowani i dlatego niemal każdy ich protest jest skuteczny. Bo ich poparcie można kupić. A poparcie etatowców za co kupisz? Za ich własną forsę? Mieszkańcy miasta to dla rolnika jest prywatna zgraja niewolników, dlatego rolnik wesoło sra na ich życie
trzeba mieć sporo czasu


@Pantokrator: Jest zima. Dla 90% rolników okres najmniej intensywny jeśli chodzi o pracę. A pieniędzy? Wystarczy zatankować traktor. To benzyna a nie płynne złoto. Trochę przesadzasz.

Mieszkańcy miasta to dla rolnika jest prywatna zgraja niewolników, dlatego rolnik wesoło sra na ich życie zawodowe i osobiste


Sorki, ale to już świadczy o jakimś kompleksie. Masz jakis problem ze sobą a nie z rolnikami.
@HuGho: Jaki mam problem ze sobą? Żyję sobie, zarabiam na siebie, minimalizuję swój negatywny wpływ na życie innych ludzi.
Rolnik zaś świadomie znęca się nad ludźmi, którzy czy chcą, czy nie, dokładają mu się do biznesu.
Tak samo wszelka roszczeniowa patologia świadomie gardzi normalnymi ludźmi. Ale to naturalne. Gdy jedna grupa może do woli wyzyskiwać drugą - to o szacuku nie ma mowy. Dlatego w okresie 20+% bezrobocia w latach 90.
@Zeudos: To mogę ci w obronie przed zanieczyszczeniem powietrza samochód zablokować? I tak będę milszy od r0lników, bo ja na tym nic nie zyskam.
r0lnicy działają w interesie wyłącznie własnym i kosztem uczciwie pracujących ludzi. Nihil novi.
@Zeudos: W dupie mam ich postulaty. Roszczeniową patologię powinno się spałować i wywłaszczyć za szkody, jakie wywołali, a nie zastanawiać się, czy w dobrej sprawie terroryzują ludzi.
Złodziej czy morderca też mogą mieć "fajne postulaty" i co z tego? Szkodnik pozostanie szkodnikiem, a dobrze wiadomo, że jedyny realny postulat to: ukradnijcie więcej kasy innym i dajcie rolnikowi.