Wpis z mikrobloga

  • 1
@Icouldbeyourmom: osobiście dla mnie to żadna depresja tylko początek tego przez co wylądował w szpitalu, posłuchaj o czym on gada.
Wiem że on cały czas kłamał ale tutaj to już odlot i ten wzrok jakby nie wiedział co się wokół niego dzieje.
@dizel81: To znaczy początek czego?
Słuchałem, o czym gadał, wymyślił historię, żeby się wyrwać. Od śmierci Łysego się tak zachowywał: płacz, apatia, smutek, napięcie, lęk. Czyli typowe objawy załamania nerwowego.