Wpis z mikrobloga

@lnwsk: Juleczka pracując dla korpo nie jest wcale tak daleka od prawdy, w UE/USA/Rosji/Australii jest nadprodukcja żywności i wszyscy eksportują ją do zatłoczonej Azji i Afryki, nic nie stoi na przeszkodzie żeby po prostu kupować zboże z rynku towarowego a te 10% fikcyjnie zatrudnionych w rolnictwie przenieść do ZUSu i normalnej gospodarki.
Juleczka pracując dla korpo nie jest wcale tak daleka od prawdy, w UE/USA/Rosji/Australii jest nadprodukcja żywności


@PfefferWerfer: Nadprodukcja tak- ale zaoranie rolnictwa w UE to nie jest dobry pomysł ze względów strategicznych. Jeśli ktoś też myśli, że jedzenie w krajach gdzie się go wiele nie produkuje jak np. Mołdawia jest tańsze niż w PL- to się myli i to jest duży problem jeśli się żye w takim kraju. Dodatkowo niemieckie i
@jasha: @djtartini1 Chłopaki, ale wystarczy przestać dotować to skończy się nadprodukcja i będzie dokładnie tyle ile potrzeba. Do tego cła importowe na żywność i możemy mieć normalne rolnictwo bez dopłacanie dziesiątek miliardów każdego roku.

@jasha Ale kto mówi o zniszczeniu całego sektora? Jak przestaniesz rozdawać dopłaty obszarowe to nagle rolnictwo stanie? xD Po prostu wytrzebi najmniej rentownych, a ci z efektem skali dalej będą produkować. No i ukróci to idiotyczny trend
@PfefferWerfer to może po prostu od razu wpuśćmy tu monsanto i inne wielkie korpo, jak w Południowej Ameryce, czy Ukrainie i innych biednych regionach, gdzie rolnictwo zostało zostawione wolnemu rynkowi.
Po co fundować naszym rolnikom traktory, skoro możemy finansować bentleye udzialowcom funduszy inwestycyjnych?
Niestety bez dopłat i z wysrubowanymi normami ta działalność się po prostu nie opłaca, a alternatywą nie jest jakiś co sprytniejszy rolnik Romek czy Andrzej a właśnie korporacje o
@djtartini1: Ale zakończenie utrzymywania nadprodukcji i marnowania żywności to nie zniszczenie rolnictwa. Francja ma zniszczyć kilkaset milionów litrów wina, bo winiarni jest bardzo dużo a coraz mniej ludzi pije wino. Skupowanie wina dla zniszczenia to inaczej mówiąc wypłacanie rolnikom kasy za produkt, którego nikt nie chce.
@jasha: No to uregulować zanim się tu #!$%@?ą ¯\(ツ)/¯ Wprowadź ograniczenie własności ziemi tylko dla osób fizycznych, nie więcej niż 200-500-1000 hektarów na osobę, obchodzenie zakazu słupami karane wywłaszczeniem, ograniczenia w przekształcaniu ziemi rolnej na działki budowlane (tutaj akurat dobrym krokiem jest nowa ustawa o ładzie przestrzennym z 2023).

I tak mamy w Polsce obszarników jak Romanowscy z Bartoszyc uprawiający ponad 10.000 hektarów ziemi bo sobie sprywatyzowano ziemię z byłych PGRów
Do tego cła importowe na żywność


@PfefferWerfer: no to się zdecyduj - albo kupujemy żywność od zewnętrznych dostawców, albo bawimy się w cła.

możemy mieć normalne rolnictwo bez dopłacanie dziesiątek miliardów każdego roku


@PfefferWerfer: pokaż mi miejsce gdzie to działa.

Wprowadź ograniczenie własności ziemi tylko dla osób fizycznych, nie więcej niż 200-500-1000 hektarów na osobę


@PfefferWerfer: i znowu sam sobie zaprzeczasz. Albo efekt skali i uprawy wielkoobszarowe, albo ograniczanie
@jasha: niestety tak jest, z jednej strony rolnicy dostają dopłaty, z drugiej potem ceny żywności są bardziej stabilne, mniej podatne na różne warunki, choćby klimatyczne, bo nawet jak rolnik w jakimś sezonie ma stratę to nie musi od razu bankrutować i skakać z produkcją na zasadzie czystej spekulacji- co w jakim sezonie się opłaca i zmieniać ciągle rodzaj produkcji. Monopoliści w postaci korporacji zawsze będą dążyć do maksymalizacji zysku i przy
no to się zdecyduj - albo kupujemy żywność od zewnętrznych dostawców, albo bawimy się w cła.


@kompek:

Są trzy logiczne etapy:
- dotowanie produkcji krajowej i zwalczanie zagranicznej spoza obszaru unii celnej (tu jesteśmy)
- nie dotowanie produkcji krajowej i zwalczanie zagranicznej spoza obszaru unii celnej (tu powinniśmy być)
- nie dotowanie produkcji krajowej i niezwalczanie zagranicznej spoza obszaru unii celnej (uważasz że to powiedziałem)

Jesteśmy na wspólnym obszarze celnym z
Jesteśmy na wspólnym obszarze celnym z 26 innymi krajami w UE, ten zewnętrzny dostawca może być nadal dostępny bez ceł


@PfefferWerfer: nie w momencie, jeżeli w całej Unii zastosowano by podejście "po co uprawiać, skoro można kupić gdzieś indziej".

Polska 1990-2004


@PfefferWerfer: tak działało, że Samoobrona święciła wtedy swoje największe triumfy ¯\(ツ)/¯

Podatek PIT/CIT - przy takiej skali normalnie wjeżdża doradca podatkowy i obsługa prawna spółki i możesz być pewien
nie w momencie, jeżeli w całej Unii zastosowano by podejście "po co uprawiać, skoro można kupić gdzieś indziej".


@kompek: Dlaczego zakładasz że brak dotacji oznacza od razu likwidację całego rolnictwa? wg GUS zysk z hektara to średnio 6k PLN, jednolite płatności obszarowe to 600-1000 PLN/ha, a przyjmując dodatkową dotację w wysokości powiedzmy 300.000 PLN co 5 lat i gospodarstwo 100 ha to jest kolejne 600 PLN do ha, łącznie dotacje stanowią