Wpis z mikrobloga

#chudnijztorpeda #chudnijzwykopem

Dzień 1/70

Dzisiejszy cel to było zasuszenie żołądka i przyzwyczajenie do mniejszych porcji. W jaki sposób? A no czasową głodówką - 24 godziny.
Wczoraj ostatni posiłek wpadł o 19 po całodniowym obfitym tłustym czwartku. Dzisiaj dopiero o 19 zjadłem porcję lekkiej zupy. Nie liczyłem Kcal, bo w sumie nie było czego liczyć. Dzisiejszy dzień minął zatem pod znakiem głodówki.

Jak to przeszedłem? A bardzo dobrze. Morale wysokie i dużo wypitej wody. Myślę że z 3 - 3,5 litra płynów będzie.

Jutro wchodzę na 5 posiłków - 3 główne (śniadanie, obiad, kolacja + dwie przekąski pomiędzy). Będę chciał się zmieścić w założonej kaloryczności.
  • 2