Wpis z mikrobloga

@Mjj48003: To jest właśnie przykład tego, że jego uposledzenie w tym jednym jedynym przypadku jest dla niego zbawienne. Bo umówmy się, jakby ktos chciał, to już w tym momencie mógłby go puścić w skarpetach: publiczne zniesławianie, naruszanie dóbr osobistych, groźby karalne, mowa nienawiści, rasizm, pochwala terroryzmu etc. Niemniej, ma to szczęście, że jest kompletnym imbecylem, którego – słusznie z resztą – nikt nie traktuje na serio, więc nie będzie angażował sądu