Wpis z mikrobloga

@grfff: to fajnie ktoś nad nimi panuje. Ja swoim praktykantom dawałam tyle zadań, żeby cos wyniesli z tych praktyk. Zajrzenie na fb nikogo nie zabije i nie mam nic przeciw, ale zabijanie całego czasu czy większości w ten sposób jak dla mnie nie wchodzi w grę.
@hellyea: wszystko spoko, z tym że oni na dzisiaj już teoretycznie skończyli i mogliby pójść do domu ;) Ja nie wiem, skąd się bierze takie podejście, że jak siedzisz po godzinach (nawet bez celu) to jesteś super pracownik.
@grfff: też tego ni ekumam. Lepiej rzetelnie pracowac w godzinach pracy i sie wyrabiac niż siedziec bezcelowo po godzinach. Nadgodziny sa na szczególne przypadki i wtedy, kiedy faktycznie jest jeszcze co robić i trzeba to zrobić w danym czasie.