Wpis z mikrobloga

  • 0
Trudno ustalić, kiedy dokładnie zaczęło się szaleństwo, ale jedno jest pewne – popularność Stanley Cup z dnia na dzień rośnie. Kolekcjonerzy kubków i sprzedawcy szklanek spekulują, że szał był napędzany strategią marketingową producenta, współpracą z popularnymi firmami, takimi jak Starbucks, designerskimi kolorami i poczuciem, że ich posiadanie jest równoznaczne z osiągnięciem pewnego statusu. Do tej manii przyczynili się influencerzy na TikToku i innych platformach, publikując chwytliwe filmy przedstawiające przeskalowane kubki na wodę.
  • Odpowiedz
@wedrowycz: nie wiem nic o żadnej popularności, ale na pewno są dobre jakościowo. Mam Stanleya Classic i trzyma ciepło kilkanaście godzin. Ale w góry zdecydowanie jest za ciężki.
  • Odpowiedz
@Xizor: ile tak +/- akurat szukam jakiegoś termosa i też czytałem o stanley'u tylko że ta akcja z autem pachnie mi ustawką dlatego się powstrzymałem pomimo wielu pozytywnych recenzji
  • Odpowiedz
  • 0
@CZUOWIEK tak po 12 godzinach herbata była ciepła. Nie była gorąca, ale "w sam raz" do picia. Stała w termosie w zaparkowanym samochodzie. Temperatura otoczenia w ok. 5 stopni.
  • Odpowiedz