Wpis z mikrobloga

Mój aktualny schemat mycia auta wygląda tak:

1. Piana aktywna
2. Płukanie wodą
3. Mycie szamponem
4. Płukanie wodą
5. Quick Detailer

Środek:

1. Odkurzanie
2. Rozpylam na mikrofibrę jakiś środek do czyszczenia kokpitu i wycieram wszystko
3. wycieram mikrofibrą z wodą i do sucha

myślałem jeszcze nad:

1. kupieniem apc jakiegoś ale boje się, że zniszczę tapicerkę jak źle rozcieńczę
2. używać środka do felg typu krwawa felga ale kiedyś użyłem i mi te kapsle w środku felgi z marką auta rozpuściło wiec się boje ponownie XD

mam szampon od k2 i pianę aktywną, DETURNER Ceramic Detailer - taki quick detailer.

Jakie kroki można jeszcze do tego dołożyć żeby efekt był lepszy i żeby nic nie popsuć? Jestem #detailingdebil więc żadną polerką ani niczym takim nie chce się bawić bo to się skończy tragicznie.

Pomożecie Panowie?

#cardetailing #detailing
  • 13
1. kupieniem apc jakiegoś ale boje się, że zniszczę tapicerkę jak źle rozcieńczę

@Luckysi: Kup gotowy interior cleaner, najlepiej taki turbo bezpieczny do wszystkich powierzchni np: https://cleantle.com/produkty/interior-cleaner/ - psikasz w pędzel/szczotkę, wypracowujesz, zbierasz do sucha pianę z brudem i finito. Tego interior cleanera nie trzeba wymywać mokrą szmatą. Potem jak wszystko wyschnie możesz zabezpieczyć tworzywa jakimś dressingiem który nada im przyciemnienia/zabezpieczenia.

2. używać środka do felg typu krwawa felga ale kiedyś
  • 0
@klotz: dzięki wielkie za odpowiedz na to liczyłem. Mam jeszcze takie pytania:

Środek do usuwania smoły (cały tył + całe boki poniżej linii klamek), deironizer na całe auto oraz glinkowanie. Usuniesz wszystkie zanieczyszczenia z lakieru (przejedź ręką po czystym aucie, jeśli jest szorstko to znaczy że coś tam jest, po tych produktach będzie idealnie totalnie gładko).


Faktycznie widziałem, że ludzie tak robią na yt z tym deironizerem i środkiem do usuwania
Koła zaopiekuj. Mycie felg i opon i spłukiwanie. Dressing do opon kup. Mało kosztuje a efekt daje świetny.

Tar and glue remover używa się raz na pół roku, bo tego dużo nie ma. Ale deironizer polecam z całego serca, co miesiąc ściąga syf, zwłaszcza jak masz jasne autko.
czytałem o glinkowaniu ale boje się, że za mocno przytrę i porysuję lakier, więc na razie odpuszczam

Racja, chemicznie też sporo usuniesz. Może nie wszystko idealnie w 100% ale dużo to da. Tylko z tarem uważaj by na plastiki/klosze lamp nic nie poleciało, a jak już poleci to od razu wytrzyj. Zresztą oglądasz jutuby to wiesz jak się z tym towarem obchodzić.

Mam nawet czernidło do opon gdzies w domu po koledze,
klotz - >czytałem o glinkowaniu ale boje się, że za mocno przytrę i porysuję lakier, ...

źródło: IMG-20230926-WA0007(1).jpg.f45fdd19c0a2c6993317e7a53ba4d24f

Pobierz
  • 0
@klotz: Auto mam granatowe więc jak mi się skończy obecny QD to sprawdzę ten, który polecasz. Przekonałeś mnie trochę do tych pro wiader XD zajebiste określenie. Takie miałem myśli, że zwykłe wiadro 5 zł, wiadro do detailingu 50 bo ma naklejkę, ale zauważyłem tez na yt, że jest w nich jeszcze dużo miejsca na pianę właśnie, dokłatnie to co napisałeś.

Patrzyłem tez na yt jak się sprawdza deironizer na lakierze i
@Luckysi: deiron raz na miesiąc to raczej za często, to się z reguły raz na pół roku robi. No chyba że jesteś kolejarzem i parkujesz przy torach, albo w miejscach gdzie jest duże zanieczyszczenie powietrza metalami ciężkimi.

Z doświadczenia wiem że te homeopatyczne stężenia pian to można sobie wsadzić xD Tzn znam taką w której chyba 1:300 wystarcza, ale na początek spróbuj zrobić 1:30 na średniej wkładce pianującej. Jak piana będzie
  • 0
@klotz: zrobiłem 1:30 i było w miarę ok, ogólnie to z tymi wkładkami tylko na tej najmniejszej leci normalnie z tego, średnia i duża tak się dławią. Sekunda leci sekunda przerwy. Wiesz może dlaczego tak się dzieje? Na większym i mniejszym stężeniu to samo.
@Luckysi: Te wkładki regulują stopień spienienia. Można go regulować właśnie stężeniem roztworu lub wkładkami (np producent zaleca stężenie 1:20 dla ciężkiego brudu, a 1:40 dla lżejszego brudu, wtedy żeby piana nie była tak mocno napowietrzona, ciężka i żeby tak szybko nie spływała to można sobie ją "podregulować" wkładką.
Skoro średnia i mocna plują, a najlżejsza jest w miarę ok to zmniejsz stężenie, jak 1:30 jest w miarę to zrób np 1:50
  • 0
@klotz: dzięki za porady, ogarnąłem w weekend auto swoje i żony- jak na początek jest ok.

Teraz środek auta biorę na tapetę. Zamówiłem kilka pędzelków i ten preparat od cleantle co polecales.

Zastanawiam się co nałożyć po wyczyszczeniu środka? Czy do tych miejsc gdzie jest eko skóra np. od radia do szyby czołowej lub boczki, trzeba kupić oddzielny dressing czy ten sam co do plastików może być np cleantle interior dressing?
@Luckysi: Gratulacje! I jak wyszła robota? Doszedłeś jakie stężenie piany najlepiej gra?

Na sztuczną skórę nie ma potrzeby kłaść takiego dressingu do plastików raczej. On tylko przyciemnia, zabezpiecza od blaknięcia i nadaje jakieś tam właściwości antystatyczne i tyle, czyli typowo to co jest potrzebne w plastikach. Ja wrzucam impregnat do skór zabezpieczający przed przecieraniem się/wycieraniem farby oraz wilgocią. Zwłaszcza na wstawki w boczkach fotela oraz kierownicę. Tylko nie wiem czy jest
  • 0
@klotz: zrobiłem 1:40 i było ok, nie była super gęsta ale takie zabrudzenia z piachem zdjęła więc jest ok. Ogólnie odnoszę wrażenie, że strasznie dużo trzeba się namachac ta ręczna pianownica. W lato kupię myjkę ciśnieniowa.

Efekt jest dużo lepszy niż po myjni ciśnieniowej, hydrofobowość jest mega widoczna po qd. No i znajomi zwracają uwagę.

Brakuje mi jeszcze dużo chemii na pewno,np felgi myłem pędzelkiem i szamponem zwykłym bo nie miałem
@Luckysi: Z tego co pisałeś to używałeś takiej marketowej chemii do szamponu i piany, więc nie spodziewaj się wielkich fajerwerków :) Tzn zrobi co ma robić, ale już na bajery takie jak zapachy, gęstość piany, super poślizg przy myciu nie można za mocno liczyć. Detailingowa może i droższa ale oferuje lepszy "experience". Tzn żebyś źle nie zrozumiał - są dobre i tanie produkty np z Sonaxa czy K2. Ale nie jest