Mój aktualny schemat mycia auta wygląda tak:

1. Piana aktywna
2. Płukanie wodą
3. Mycie szamponem
4. Płukanie wodą
5. Quick Detailer

Środek:

1. Odkurzanie
2. Rozpylam na mikrofibrę jakiś środek do czyszczenia kokpitu i wycieram wszystko
3. wycieram mikrofibrą z wodą i do sucha

myślałem jeszcze nad:

1. kupieniem apc jakiegoś ale boje się, że zniszczę tapicerkę jak źle rozcieńczę
2. używać środka do felg typu krwawa felga ale kiedyś użyłem
1. kupieniem apc jakiegoś ale boje się, że zniszczę tapicerkę jak źle rozcieńczę

@Luckysi: Kup gotowy interior cleaner, najlepiej taki turbo bezpieczny do wszystkich powierzchni np: https://cleantle.com/produkty/interior-cleaner/ - psikasz w pędzel/szczotkę, wypracowujesz, zbierasz do sucha pianę z brudem i finito. Tego interior cleanera nie trzeba wymywać mokrą szmatą. Potem jak wszystko wyschnie możesz zabezpieczyć tworzywa jakimś dressingiem który nada im przyciemnienia/zabezpieczenia.

2. używać środka do felg typu krwawa felga ale kiedyś
@Luckysi: Gratulacje! I jak wyszła robota? Doszedłeś jakie stężenie piany najlepiej gra?

Na sztuczną skórę nie ma potrzeby kłaść takiego dressingu do plastików raczej. On tylko przyciemnia, zabezpiecza od blaknięcia i nadaje jakieś tam właściwości antystatyczne i tyle, czyli typowo to co jest potrzebne w plastikach. Ja wrzucam impregnat do skór zabezpieczający przed przecieraniem się/wycieraniem farby oraz wilgocią. Zwłaszcza na wstawki w boczkach fotela oraz kierownicę. Tylko nie wiem czy jest