Wpis z mikrobloga

Moja najnowsza wkrętka to stwardnienie rozsiane. Po raku każdej możliwej części ciała, później zawale i udarze przyszedł czas na SM. Ktoś z was też to przerabiał? Mam mrowieni kończyn i ogólnie jakoś mało siły. Miałem dziś rtg kręgosłupa i przejdę się do neurologa pod koniec tygodnia.

#nerwica #hipochondria #depresja
  • 6
  • Odpowiedz
@slkt: miałem tę wkretke rok temu też jakoś w okresie lutego. W ogóle zacząłem prowadzić dziennik wkrętek i zawsze to jest właśnie przełom zimy i wiosny, sporadycznie końcówka lata. Czasami zaczynam łączyć to z przesileniem jesiennym i wiosennym. I przyznam że moja wkrętka ze stwardnieniem była straszna, męczyło mnie nawet z pół roku, żyć się nie dało. Moim lekiem były góry. Jak wszedłem np. na Mieguszewiecki Szczyt to byłem pewien, że
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 0
@iErdo: mialem wizytę u neurologa i rezonans żeby się tego pozbyć :) 3 tygodnie czekania na opis rezonansu były tragiczne do zniesienia. Jak czekanie na wyrok. A na opisie oczywiście że wszystko ok :)
  • Odpowiedz