Wpis z mikrobloga

Taka dziwna awaria prądu u mnie była. Od wiatrów poszło coś na słupie i objawy takie, że brak prądu, licznik zgaszony, ale lekko żażyły się niektóre żarówki, świeciły diody w sprzętach no i najlepszy motyw z lodówką. Kostkarka strzelała jak karabin maszynowy. Musiałem wypiąć lodówkę z gniazdka bo by chyba szlag ją trafił. Wytłumaczy mi ktoś to zjawisko?
#elektryka
  • 7
@Smarek37: spadło napięcie przez co elektronika w kostkarce operowała np na 2V zamiast 5V i robiła co robiła.
Swoją drogą oznacza to że lodówka nie ma odpowiednich zabezpieczeń.
@Smarek37: dodam trochę więcej: generalnie elektronika w takich urządzeniach opiera się na prostej logice HIGH/LOW gdzie 5V to high a ok 0V to low.
No i jeżeli np masz 2.5 V to dzieją się głupoty bo przestają operować takie rzeczy jak przełączniki, bramki logiczne oto.
Normalnie zabezpieczeniem jest jakiś tam układ ale w ogóle to ciężko jest korzystając z jednego źródła prądu zmierzyć wewnątrz takiego urządzenia napięcie, bo np sam woltomierz