Wpis z mikrobloga

@N0vember: Cierpienie to nie jest coś co można porównywać i oceniać czy jest zasadne czy nie, kto cierpi mocniej a kto mniej. Ważne jest chyba żeby nie deprecjonować cierpienia innych, niezależnie czy to po nim widać, czy cierpi w środku, czy to dorosły człowiek przezywający rodzinną tragedię czy zakochany nieszczęśliwie nastolatek. Mamy różne poziomy i granice. Jeśli czujesz, że cierpiałeś to cierpiałeś i tyle, nie ważne czy wpisujesz się z tym
  • Odpowiedz