Aktywne Wpisy
KingaM +95
Byłam na świniobiciu i tęsknie za tym klimatem, jako dzieciak, pamiętam to jeszcze z czasów przedunijnych, kiedy można było na legalu ubić świniaka. Upalny letni dzień na gospodarce. Tucznik został zaklinowany w dwie stare stalowe kraty od klatki dla świniaków i oczywiście kwiczał w niebogłosy, bo czuł, co się święci. Wujo ciapnął mu gardło, a krew łapali do garnka na kaszankę. Potem było oparzanie martwego świniaka i skrobanie. Najdłużej trwało patroszenie i
belfegorrrr +104
#sasiedzi nie wiedziałem, że powoduje wzajemną dezorganizację parkując na ogólnodostępnym miejscu na parkingu wspólnoty xd
Z jednej strony, szybko licząc, na ryczałcie zarobię na czysto ponad 1k miesięcznie więcej. Z drugiej, banki niechętnie patrzą na ryczałt w celu wyliczania zdolności kredytowej. Macie jakieś doświadczenia z tym związane? Co byście wybrali na moim miejscu? A może wziąć liniówkę, faktycznie tracić, ale mieć "pewny" kredyt, a dopiero potem przeskoczyć na ryczałt?
#pytanie #pytaniedoeksperta #jdg #b2b #jednoosobowadzialalnosc #finanse #kredythipoteczny #kredyt #pracait
@zmarnowany_czas: a i raczej za minimum 2¯\(ツ)/¯
@zmarnowany_czas: liniowka
@Bad_Wolf: IT
- z tego co wyczytałem wynika, że zmienia się podejście do ryczałtowców i coraz więcej banków wydaje się lepiej (=wyżej) liczyć zdolność
- banki liczą zdolność patrząc też na branżę, bo po prostu biorą pod uwagę specyfikę każdej z nich pod uwagę.
- biorąc pod uwagę kilka czynników ja tego kredytu nie będę potrzebował w--------o w kosmos, a "średniego", więc