Wpis z mikrobloga

#gownowpis #oswiadczeniezdupy #przemyslenia

Nigdy nie byłem fanem kabaretów, bo zawsze uważałem je w większości za bezbeckie. Jednak tak się w życiu złożyło że sporo moich kumpli je uwielbiało, więc siłą rzeczy kojarzyłem kto jest kto i jakie ma skecze. To tak tytułem wstępu.

Niemniej skacząc często po kanałach zawsze przypadkowo się trafiało na wszelkiej maści powtórki Mazurskich Nocy Kabaretowych czy innych Kabaretowych Szałów. I zawsze mi się rzucali w oczy oni - Kabaret Koń Polski

Kwintesencja wszystkiego co jest w kabaretach najbardziej wyśmiewane, ponadto specjaliści od najśmieszniejszej rzeczy na świecie, czyli jak chłop się przebiera za babę. Któregoś razu jednak pojąłem, że oni są geniuszami.

A dlaczego? Są tak #!$%@? i jednocześnie charakterystyczni, że aż chce się z ciekawości sprawdzić czy rzeczywistości tak jest, czy to naprawdę jest to przysłowiowe dno i wodorosty. I prawda okazuje się łagodna - wszystko się zgadza. Ale nie ma akcji, bez reakcji. Wszystko ma swoją przyczynę. Nie wiem czy to był celowy zabieg, ale jestem pełen podziwu dla nich że trzepią pieniądze na tym że ludzie ich oglądają na żywo, w telewizji czy na YouTube nabijając oglądalność i frekwencję tylko po to by się przekonać że naprawdę da się upaść niżej. A oni w podzięcę odwdzięczają się coraz gorszymi skeczami, by nie zawieść oczekiwań "fanów". Chapeau bas panowie, tak trzymać, pełen szacunek.
suficiarz - #gownowpis #oswiadczeniezdupy #przemyslenia

Nigdy nie byłem fanem kabare...

źródło: koń

Pobierz