Wpis z mikrobloga

Wykopki to, wykopki tamto. Codziennie do porzygu kilkanaście takich komentarzy. I piszący te słowa NIGDY, NIGDY nie uważa się za wykopka. To raz. #!$%@?, że ewidentnie jest wykopkiem. I ZAWSZE, ZAWSZE uważa, że wszystkie "wykopki" mają takie same, równocześnie i diametralnie zmieniające się poglądy. A piszący te słowa wjeżdża na białym koniu i pokazuje ciołkom, że TYLKO ON - jedyny na wykopie NIEWYKOPEK - ZAWSZE WIEDZIAŁ jaka była prawda. Ja już tymi "wykopkami" rzygam.
  • 4