Wpis z mikrobloga

Próbuję sobie przypomnieć tytuł filmu.

Kojarzę taką scenę:
Bohater jest robotnikiem w fabryce, ale w odróżnieniu od innych robotników, ubiera się elegancko, po wejściu na teren zakładu zawsze podchodzi na krótki smalltalk do jakiś dyektorów/kierowników.
Dzięki eleganckiemu ubraniu oni go biorą za jednego z nich.
Dopiero potem przebiera się w łachy do fizycznej roboty.
Po jakimś czasie ci dyrektorzy go kojarzą jak jednego ze swoich i dostaje jakąś propozycję.

Akcja dzieje się w USA, czasy jakiegoś kryzysu (chyba lata 30).
Jakieś tam jeszcze mam w głowie flashbacki, ale nie chcę zaciemniać bo możliwe że mieszam coś z innymi filmami.

#film #jakitofilm
  • 2
@hellfirehe chatgpt: To brzmi jak scena z filmu "Złodziejka książek" (The Book Thief) z 2013 roku, gdzie główny bohater, Hans Hubermann, pracuje jako robotnik w fabryce w Niemczech podczas II wojny światowej. Mimo że jest robotnikiem, ubiera się elegancko i prowadzi krótkie rozmowy z dyrektorami fabryki, co sprawia, że jest traktowany nieco inaczej niż inni robotnicy.