Wpis z mikrobloga

Kontynuacja problemów z autem z tego wpisu: https://wykop.pl/wpis/74704271/ehhhh-mirasy-0-0-przedwczoraj-stracilem-zaplon-na-
Pacjent to honda jazz 2 z silnikiem l12a1. Zrobiłem próbę olejową, kompresja nie wzrosła na cylindrze 3, a na 4 bardzo nieznacznie, co mnie utwierdziło w walniętej uszczelce pod głowicą.

Przed rozbieraniem silnika znalazłem filmik jakiegoś hindusa, co rozbierał ten silnik i był w stanie to zrobić bez ściągania pokrywy łańcucha rozrządu (tylko, że zrobił cięcie i jak wyciągał głowicę to osłony rozrządu już nie było, ale wtedy tego nie zauważyłem).
Rozbieram sobie na spokojnie silniczek, wszystko odkręcam, ale głowica nie chce wyjść, mimo że wszystko jest już odkręcone. Patrzę schemat w instrukcji serwisowej tego silnika, a tam jedna jedyna śruba od prowadnicy łańcucha rozrządu mnie powstrzymuje XD. Pokrywa łańcucha jest jednocześnie punktem mocowania silnika, więc nie widzę opcji, żeby zrobić to z moimi narzędziami bez prawilnego podnośnika warsztatowego.

No i teraz pytanie, które jest esencją tego wpisu. Zlecać mechanikowi naprawę upg, czy kupić za ~800zł z wysyłką "nowy" silnik, a mechanikowi zlecić tylko podmiankę?
Plusy naprawy upg przez mechanika:
-pewnie troszkę niższy koszt, niż swap
-szybciej bo nie trzeba czekać na dostawę silnika
nie mam potem w garażu silnika, który zabiera miejsce

Plusy swapa silnika:
-dostaję stary silnik i mogę mu zrobić pełen remont, żeby potem wsadzić do auta silnik "jak nowy"
-mam silnik, w którym mogę sobie grzebać
-po remoncie mam gotowy silnik do swapa jak wystąpią problemy z silnikiem aktualnie będącym na aucie
-drugi silnik jest magazynem sprawnych części zamiennych
-lubię grzebać w maszynach i będę miał radochę

Bardzo lubię to autko i nie widzę żadnej potrzeby jego zmiany do momentu, w którym zbiodegraduje. W tym roku bolid obchodzi swoje 20 urodziny i ma nalatane 215k km. Myślę, że do momentu zjednoczenia się karoserii z naturą, mogą się jeszcze pojawić problemy z silnikiem i fajnie móc zrobić szybką podmiankę i eksploatować dalej.

Jakich kosztów robocizny wymiany upg lub swapa silnika mogę się spodziewać?
#samochody #motoryzacja #mechanikasamochodowa #diy #pytanie #pytaniedoeksperta
ludzki_odpad - Kontynuacja problemów z autem z tego wpisu: https://wykop.pl/wpis/7470...

źródło: obrazek dla atencji

Pobierz
  • 9
@GeDox: no masz rację, użyłem trochę skrótu myślowego. Nagłe wypalenie zaworów na 2 sąsiednich cylindrach uważam za bardzo mało prawdopodobne, ale nie niemożliwe. Tylko, że i tak nic mi to nie zmienia w zakresie wykonywanych prac, głowica musi zrobić out. Tak samo istnieje możliwość pęknięcia głowicy, albo wydrążenia otworu w bloku między cylindrami, nie jestem w stanie stwierdzić bez zdjęcia czapy.
@ManyCalavera: też mnie to zastanawiało, ale są elementy silnika przykręcane od dołu i bez podnośnika, który podniesie mi całe auto mogę mieć problem. Lepiej już chyba tą czynność zostawić mechanikowi, a robić wszystko inne, co nie wymaga takiego sprzętu. Tak się właśnie narodził pomysł swapa, zamiast zlecenia wymiany upg. Na spokojnie sobie zrobię remont silnika i tylko pojadę na ponownego swapa jak zajdzie potrzeba, albo będę miał takie widzimisię
@ludzki_odpad: tylko silnik jaki kupisz na swapa pewnie także nie będzie idealny, w nim tak samo może być problem z uszczelką pod głowicą,
te gwarancje rozruchowe jakie dają sprzedający to wymagaj aby zamontować silnik tak jak przyjechał, zalać nowym olejem i jazda,

takie rozwiązania, że robisz tylko podmiankę do dobre dla handlarza,
jak dla siebie to chciałbyś chociaż zdjąć pokrywę zaworów, wymienić rozrząd, pompę wody, itd.. a to pewnie wszystko będzie
@SpalaczBenzyny: Dobrze piszesz. Zdaję sobie sprawę z tego, że używany silnik to kręcenie kołem fortuny. Niemniej jednak podejrzewam, że popracuje wystarczająco długo, żebym mógł zrobić remont silnika wymontowanego. Wymiany rozrządu nie przewiduję bo tutaj rozrząd jest na łańcuchu i producent nie przewiduje jego wymiany (silnik ma 58kw, więc mocą nie grzeszy i łańcuch się raczej nie rozciągnie od obciążeń). Jak się pojawi problem to szybki swap i mam do remontowania na
@ludzki_odpad: no to właśnie ci piszę że nadpalony zawór zobaczyłbyś przez otwór po świecy i nic nie musisz rozkręcać tylko telefon do żyda i auto leci w ostatnią drogę