Wpis z mikrobloga

@Phallusimpudicus: od 1956 roku był układ cichy, że nie mordujemy się, ale... O ile Breżniew to już w 1980 był chodzącym warzywem to potem Andropow prawdopodobnie otruty, potem przemknął Czernienko jak sputnik po niebie i do piachu. W tym momencie biuro polityczne to była geriatria. Wybrali niedoświadczonego małolata Gorbaczowa (56 lat). A system po prostu już się sypał. Wszystko się rozchodziło w szwach. Potrzebne były reformy. Gorbaczow wiedział, że nie można