Wpis z mikrobloga

siema Mirki z #chudnijzwykopem, mam dosyć bycia grubasem, ale nie wiem czy sam poradzę sobie ze zmianą nawyków żywieniowych czy aktywności fizycznych a nie chcę też wywalać kasy na pierwszego lepszego studenta dietetyki i czy w ogóle jest sens? a jak jest to kogo możecie polecić żeby złapał za morde i pomógł zgubić bebzol ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 4
  • Odpowiedz
I koniecznie siłownia. Koniecznie cardio, szybki spacer na bieżni + serial/film. Ale szybki tzn tempo 6,5-7,0.
  • Odpowiedz
@Forever_zielonka: Dietetyka masz w kieszeni - smartfon. Kluczem do sukcesu jest wytrwałość, nieoszukiwanie siebie - w sensie rzetelnie licz kalorie z każdego posiłku. Owoce też się liczą. Aktywność fizyczna - każda uprawiana regularnie jest dobra a najlepsza jest taka która tobie daje przyjemność, satysfakcję i poczucie dobrze spożytkowanego czasu. Rady typu: „musisz chodzić na siłownię ileś tam raz na tydzień”możesz olać (przynajmniej na początku). Ważne żebyś znalazł to co lubisz robić
  • Odpowiedz