Aktywne Wpisy
rail_man +191
kkecaj +6
Wytłumaczcie mi proszę bo chyba czegoś nie rozumiem. O co chodzi z tym wężem ludzi i podawaniem worków? Czy gdyby ustawili się w kolejce i każdy by podchodził, brał worek i szedł na wał go ułożyć to nie trwałoby to 100 razy krócej i przy okazji każdy z nich przy ułożeniu 100 worków nie musiałby dźwigać 100 razy tylko 1 raz więc straciłby mniej sił? Jest w tym jakiś głębszy sens czy
Wprowadził na tamten moment fajny kontrast gdzie takie farmazeusze czy inne polaki krzyczały ze zabiją za słowo frajer czy cwel a tutaj wchodzi prawdziwy gangster git (jak wtedy przynajmniej sądzono)
Potem walka z alanikiem gdzie większość ludzi zignorowała fakt jego przewagi wagowe i ogólnie tego ze jest jakiś upośledzony.
Niestety na jego drodze stanął Kubiszyn
Przecież nawet jak żadne dożywocie mu nie groziło to pisał uniżone listy do Pana Prokuratora, to nad czym się tutaj zastanawiać xD