Wpis z mikrobloga

@WolvvloW: profesjonalnie tak, w miarę dobrze nie, ale dobrze gdyby ci ktoś pokazał. Ja długo spawałem jak lunatyk, aż w końcu stoczniowy spawacz mi to pokazał jak układać te spawy.
  • Odpowiedz
  • 0
@Smarek37 ojciec trochę spawał
Ale na własne potrzeby. Nie powiem - drewutnia np bardzo ładna

Mi przede wszystkim zależy na wytrzymałości spoin

A na śniegu można, czy ebnie?
  • Odpowiedz
@WolvvloW: teraz pewnie można na jakimś youtubie podpatrzeć. Ja się uczyłem ze 20 lat temu albo i dalej to nie było takich udogodnień. Druga maska i trzeba było patrzeć jak fachowiec spawał. Ale to też dużo zmienia czy spawasz na płaskim czy w pionie, wtedy trudniej. Nadal mi daleko do profeski, no ale też spawam od dzwonu do dzwonu okazjonalnie.
  • Odpowiedz
ale czy trudno się nauczyć spawać elektrodą?


@WolvvloW: tak, żeby się nauczyć podstaw i spawać tak, żeby się trzymało, a spoina składała się raczej z metalu, niż z żużla i nie towarzyszyły jej wypalone na wylot dziury, spokojnie da się ogarnąć metodą wielu prób i licznych błędów. Tak, żeby spawać dobrze i umieć kłaść równą spoinę, która będzie wyglądać dobrze bez konieczności jej kilkukrotnego szlifowania i poprawiania - tu już gorzej.
  • Odpowiedz
  • 0
@Jarek_P pierwsza opcja wystarczy ^^
Większe rzeczy dam na zewnątrz

Muszę połączyć tulejkę z drugą tulejką prostopadle
Resztę na kuźni połączę
  • Odpowiedz
@WolvvloW: przede wszystkim musisz przestawić myślenie, bo to jest błąd wielu początkujących, w tym mój. Jeżeli będziesz chciał tylko położyć spoinę, to spaw nie będzie się trzymać, nie to jest sztuką. Chodzi o to, żeby mieć łagodny, ale dobry przetop przez obie części, które ze sobą spawasz, dlatego to jest bardziej szycie między dwoma kawałkami metalu, przy okazji wypełniając szczelinę materiałem z elektrody.
  • Odpowiedz