Wpis z mikrobloga

@Sebeq92: oglądałem tylko pierwszą połowę (tylko tyle futbolu widziałem przez ten cały owocny dzień) i wreszcie rzeczywistość pokazała, ile warte jest te Atleti (czytałem, że w drugiej dali się już zupełnie zdominować). Na papierze wygląda, że są silni i łatwo zdobywają 3 pkt, ale w rzeczywistości często wygrywali będąc słabszymi od przeciwnika... Poza tym mieli też dużo farta (to wolny w ostatniej minucie, bramka samobójcza w doliczonym i tak dalej).
  • Odpowiedz