Aktywne Wpisy
restofme +193
Napisałem ten komentarz pod znaleziskiem 44-latek spędził niemal dobę na SOR-ze. Był po udarze i trafił na laryngologię.
Ktoś zasugerował że dobrze go tu wrzucić.
To ja coś z życia. Historia taka jak tu. Udar SOR itp. Długo będzie ale mam nadzieję że coś wniosę.
Jak się ogarnąłem to przez moment pisałem coś na Mirko
Chce Wam opowiedzieć swoją historię trochę terapeutycznie a trochę Wam ku przestrodze.
Nie chce pisać o szpitalach,
Ktoś zasugerował że dobrze go tu wrzucić.
To ja coś z życia. Historia taka jak tu. Udar SOR itp. Długo będzie ale mam nadzieję że coś wniosę.
Jak się ogarnąłem to przez moment pisałem coś na Mirko
Chce Wam opowiedzieć swoją historię trochę terapeutycznie a trochę Wam ku przestrodze.
Nie chce pisać o szpitalach,
Mam poważny problem i nie mogę przez to spać
Skoro większość kobiet nie ma tego mitycznego punktu G i samo wejście bolca nic nie znaczy, to po co tyle kobiet uprawia przygodny seks?
Przecież najlepiej chyba mieć coś z tego aktu a randomowy koleś na imprezie będzie miał wywalone w księżniczkę i najlepiej mieć stałego partnera który będzie o to dbał i znał nasze ciało. O co więc chodzi z tym, że
Skoro większość kobiet nie ma tego mitycznego punktu G i samo wejście bolca nic nie znaczy, to po co tyle kobiet uprawia przygodny seks?
Przecież najlepiej chyba mieć coś z tego aktu a randomowy koleś na imprezie będzie miał wywalone w księżniczkę i najlepiej mieć stałego partnera który będzie o to dbał i znał nasze ciało. O co więc chodzi z tym, że
#bekazkonfederacji #sejm #mazurek #polityka
Ułaskawieni, potwierdzone przez Izbę, prawo rzymskie wyklucza powtórne rozpatrywanie.
Konstytucja nie przewiduje oceny prerogatywy Prezydenta.
Bosak w prawie.
Idiokracja przekazuje banialuki partyjne.
Nie. Ułaskawieni po wyroku. Po wyroku I instancji.
Nb. nic nie stoi na przeszkodzie, by zostali ułaskawieni wcześniej - np. na etapie postępowania przygotowawczego.
W przeciwieństwie do np. Konstytucji kwietniowej ("Prezydent Rzeczypospolitej władny jest aktem łaski darować lub złagodzić skazanemu karę, wymierzoną orzeczeniem PRAWOMOCNEM"), obecna Konstytucja o prawomocności orzeczenia nie wspomina nic, zakreślając tę prezydencką prerogatywę ogólnie i maksymalnie szeroko.
Było to też krystalicznie
60 kopiejek.
W żopu mam Mastalerka. Ale nie po to studiowałem prawo na jednych z najlepszych polskich i zagranicznych uniwersytetów, nie po to odbyłem aplikację w najlepszej polskiej ORA, nie po to przez cztery dni ładowałem w siebie kosmiczne dawki Burnów na kolejnych etapach egzaminu zawodowego (na którym notabene poznałem mec. Dubois - bardzo sympatyczny) i nie po
W sensie, że jeśli przez blisko 20 lat u Waltosia napisane jest, że prawdziwe jest A, a nagle w wyniku czystej koincydencji w okolicach 2015, mimo braku jakiejkolwiek noweli do Konstytucji w tym zakresie, pojawia się obrócony o 180 stopni fragment, że jednak prawdziwe jest ~A,
@Dutch: Tak mi wyłożyłeś stan prawy, że piszesz o abolicji której w konstytucji nie potrafisz znaleźć, weź trollować gdzieś indziej pls
To może się dowiedz, zanim wejdziesz w polemikę? Taka luźna sugestia.
Przykro mi, ale wnioskowanie najwyraźniej nie jest Twoją najmocniejszą stroną. Waltoś nie był w żadnym razie odosobniony, miażdżąca większość profesorów i praktyków (Grzegorczyk, Gardocki, Piotrowski, Wilk, Daszkiewicz, Nowak i in.) była
@takJakLubimy: Czyli Bosak i PiS mogą olewać wyroki sądów? Bosak wraz z PiSem mogą mówić co się im żywnie podoba ale wyrok już zapadł i Panowie są skazanymi przestępcami. Ten fakt został potwierdzony już kilkukrotnie - mamy prawomocny wyrok skazujący wydany przez sędziów, inny sędzia uznał ten wyrok i kazał Panów doprowadzić do więzienia a jeszcze inny sędzia kazał wpisać tych panów do rejestru przestępców (rejestru karnego).
@Dutch: taka luźna sugestia to jest taka, że jak się powołujesz na coś, to wypadałoby przedstawić źródła, bo pisowcom nikt na słowo nie wierzy.
Wielkie kwantyfikatory to żadne potwierdzenie, musisz tego jeszcze dowieść.
Nie wiem czemu miałbym to
Nadal się nie zapoznałeś choćby z grafiką wyżej? Mam Ci to rozrysować kredkami (będzie trudno, bo akurat się skończyły)?
Ech, liczyłem na to że złapiesz baita
Może inaczej. Miażdżąca większość profesorów i praktyków jest innego zdania. Bez ich przytaczania.
Swojego mikrusa możesz porównywać. Stwierdziłem prosty fakt, że prawo może być odmiennie interpretowane i zdanie jednego autora podręcznika o niczym nie przesądza. Coś się w tym nie zgadza?
Mogę, i (spoiler) też bym wygrał.
A Ty cały czas jak diabeł święconej wody unikasz odpowiedzi na pytanie, na czym polega bycie "człowiekiem, który ma styczność z prawem, więc wie". Co jest podwójnie śmieszne, bo przecież mógłbyś skłamać i stwierdzić, że jesteś jednym z Prezesów Sądu Najwyższego, partnerem w topowej warszawskiej kancelarii albo dr hab. w katedrze KPK na UJocie ( #pdk ).
A może
@Sabr:
Izba opiniowała decyzję Marszałka.
Izba jest krytykowana przez TSUE w sprawie wykładni Unijnej.
UE nie ma prawa do ingerencji w krajowy system prawny. I tu nie ma na gruncie polskiego prawa wątpliwości.
Druga Izba i jej sędziowie nie mogą kwestionować prawidłowości wyboru i orzekania sędziów drugiej
@takJakLubimy I tak mnie jeszcze naszło, że zakaz ponownego rozpatrywania złamała Izba o której piszesz. Skoro jest prawomocny wyrok skazujący Kamińskiego i Wąsika to Izba nie ma prawa ponownie oceniać czy Panowie są skazani bo to łamie zakaz powtórnego rozpatrywania.
To teraz "dociekanie formalnych kompetencji" to coś złego? Żyłem w przekonaniu, że żyjemy w świecie "eksperckim", gdzie jednak literki przed nazwiskiem mają coś mówić o Twojej legitymacji do wygłaszania arbitralnych stwierdzeń ex cathedra. Swoją drogą, to dość zabawne, że