Wpis z mikrobloga

@aleksander_z Kolejni mieszkańcy dzielili się swoimi wrażeniami pod postem pani Beaty. Jeden z nich napisał o czterech błyskach i następujących kilka sekund później metaliczno-elektrycznych "grzmotach": "Ciężko było ten dźwięk porównać do czegokolwiek innego. Może coś, co przypomina przeciągnięte wyładowanie na kondensatorach (?). Mniej więcej w godzinach 0.30-1.00 do 2.00 (może 2.30)". W kilku komentarzach pojawiły się sugestie, że sprawcą całego zamieszania jest Instytutu Energetyki przy ul. Mory 8. Znajduje się już w
  • Odpowiedz