Wpis z mikrobloga

Kochani,

Widzę, że natanowa sinusoida aktualnie znajduje się w dolnej części wykresu. Podobne nastroje, a wręcz takie same, panowały przed promocją PRIME-u. A jeszcze wcześniej, gdzie było już po gali FAME i wielu uznało, że to było maksimum Marconia. A co stało się później doskonale wszyscy wiemy. Dziwnym trafem dziecko INDYGO obrywa tutaj za współpracę z „Boxdelem" wyłącznie wtedy, gdy nie ma wydarzeń jakiejś federacji. I jest freakowy hiatus. Po CLOUT i przed PRIME było dokładnie to samo. Mało kto zwraca uwagę, że wiele rzeczy, za które dwudziestolatek jest tu wielbiony, odbyło się na programach „iDeltiego".

Na Natana wykop powinien patrzeć inaczej niż na innych. Wiem, że dla wielu jest to nie do zaakceptowania czy nawet pomyślenia. Chłopak nie jest własnością tego tagu. Współpracuje z tą społecznością i na tej relacji żadna ze stron się nie zawiodła. Bez zbędnego wychodzenia przed szereg. „Szatan Natan" zawsze weryfikował w późniejszym czasie wątpliwości co do jego poczynań. I tym razem będzie tak samo. Poczekajcie. A będzie warto. Prosicie, a będzie wam dane.

#famemma
  • 17
  • Odpowiedz
Dziwnym trafem dziecko INDYGO obrywa tutaj za współpracę z „Boxdelem" wyłącznie wtedy, gdy nie ma wydarzeń jakiejś federacji.

Obrywa za to i tak i tak żadna gala nie ma na to wpływu.

Na Natana wykop powinien patrzeć inaczej niż na innych. Wiem, że dla wielu jest to nie do zaakceptowania czy nawet pomyślenia. Chłopak nie jest własnością tego tagu.

Oczywiście ale za współprace z pdf wiadomo gdzie co i jak
Zobaczymy, jak
  • Odpowiedz
  • 0
@p1atula: W takim razie miej zażalenia do wszystkich. Do każdego zawodnika każdej freakowej federacji. Ktokolwiek podpisze kontrakt z daną organizacją, chcąc nie chcąc współpracuje z Baronem. A non stop obrywa jedna osoba.
  • Odpowiedz
  • 0
@growthhormone: W pewnym czasie łopatologicznie wyjaśnię, co niektóre z tamtych wpisów w tamtym okresie miały nieść za sobą. Czasami musisz zrobić z siebie wariata, aby coś ugrać. Na ten moment mi się nie udało. Mimo to cieszę się, że kilka osób doskonale zrozumiało, o co w tym wszystkim wtedy chodziło.
  • Odpowiedz
  • 0
@PomidorXD: Nie zgodzę się z tym, że obrywa cały czas. W Natana wyprowadzane są ciosy ze strony wykopu wyłącznie w momencie, gdy nie robi show na jakichś konferencjach czy programach.
  • Odpowiedz
@Potifara: nie obrywa tylko za współpracę z Baxtonem. Sory ale chłop wczoraj najechał na prime, bo mu w hotelu (on może tego nie wiedzieć, bo nie jest zbyt bystry- nienależącym do prime) nie działał zamek (bez problemu można to zgłosić na recepcji) xD. Natan dalej będzie zgarniał propsy na wykopie, ale niech też nie liczy na to, że za wybielanie/normalizowanie gościa, który jest tu #!$%@? będzie głaskany- nie, będzie wręcz przeciwnie.
  • Odpowiedz
  • 0
@zirkak: Ja to wiem. I zgadzam się z dużą liczbą wpisów odnośnie Baxtona. Nie zgadzam się natomiast z wieszaniem psów na Natanie. Jestem dość mocno anty temu człowiekowi. Mam na myśli Barona rzecz jasna.
  • Odpowiedz
  • 1
@PomidorXD: Nie no, ja rozumiem. Ale odnoszę się do tego, że teraz problemy do Natana mają osoby, które w czasie dymów, gdy ktoś coś powie na Marconia są pierwsi do bronienia go. A później mówią o hipokryzji dwudziestolatka. Gdy sami są najlepszymi przykładami tego zachowania.
  • Odpowiedz
@Potifara: wiem mi też się nie podoba takie czarno-białe myślenie o natanie, ale na tagu jest kilka k osób, więc siłą rzeczy będą również skrajne opinie.
  • Odpowiedz
@Potifara: To, że Natan jest wysłannikiem nie znaczy, że nie może być krytykowany, Są tu użytkownicy którzy wspierają Natana ale wytkną mu tez jego błędy i takie podejście do sprawy uważam za najbardziej prawidłowe. Ślepe trzymanie jednej strony nie jest zdrowe, bo może zamazać prawdziwy obraz sytacji, potrzebna jest równowaga. Głaskaniem i kota zagłaszczesz. Nie róbmy tutaj sekty wyznawców mesjasza bo to nie zdrowe i dla nas i dla niego. Myślę,
  • Odpowiedz
@Potifara: na tym tagu problemem jest trochę to, że osobiste antypatie potrafią zbyt mocno wpływać na osąd użytkowników. Druga sprawa jest taka, że co by nie mówić tutaj praktycznie każdy jest #!$%@? niezależnie od wielkości przewinień. Ja również jestem tego częścią żeby mi ktoś zaraz nie zarzucił hipokryzji. Oczywiście wielu tych influ omawianych na tagu to śliskie jednostki, które swoim żywotem nic pozytywnego nie wnoszą i należy im się krytyka. Jednakże
  • Odpowiedz