Wpis z mikrobloga

Teren na którym odbywał się festiwal za kostrzyńskich czasów idzie na sprzedaż - niestety ta informacja przypieczętowuje wcześniejsze podejrzenia, że na tamte tereny festiwal nigdy już nie powróci. Umowa z miastem Czaplinek obowiązuje jeszcze rok i nie zapowiada się aby lokalizacja uległa zmianie po upływie tego czasu - zbyt duże inwestycje były tam planowane aby z niego rezygnować po ledwo 3 latach (np dociągniecie bieżącej wody).
Wielka szkoda, ta ziemia w Kostrzynie widziała cuda. Zawsze pozostanie w moim serduszku.

Link do artykułu: https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-kiedys-odbywal-sie-tam-przystanek-woodstock-teren-idzie-na-s,nId,7274830

#woodstock #polandrock
Kremufka2137 - Teren na którym odbywał się festiwal za kostrzyńskich czasów idzie na ...

źródło: 5abcb281a5ae5_o_full

Pobierz
  • 10
Kawałek był i była gadka, że to na próbę i jak wszystko będzie ok to w przyszłym roku będzie więcej. Tak czy siak miejsca w lesie były przez cały festiwal, nie jak na patelni, że namiot przy namiocie, spokojnie można było znaleźć miejsce przez cały czas trwania imprezy.
@hadrian3: @Kremufka2137 zmiana terenu to jedno, ale to, że nie pozwalają w Nowym miejscu budować większych i bardziej zorganizowanych wiosek to drugie.

Nie mówiąc już o tym, że w okolicy nie ma dużych sklepów, małe dostają kasę od Lecha, żeby piwa za tanio nie sprzedawać, a Owsiak w furii walczy z alternatywnym gastro to się nie dziwię, że 80% uczestników zniknęło.
A to było takie magiczne miejsce ( ͡° ʖ
@Kajtosz: wniosek taki, że trzeba ze swoim piwem przyjeżdżać - w zeszłym roku na terenie festiwalu kupiłem tylko 3 piwka ostatniego dnia bo mi się do namiotu nie chciało wracać.
Kilka lepiej zorganizowanych wiosek było poza terenem głównym festiwalu, niedaleko głównych wejść i w lesie - tam też się rozbiłem i na pewno planuje się rozbić w tym roku co z czystym sumieniem polecam.
Co do gastro ciężko mi się wypowiadać,