Wpis z mikrobloga

bo większość nauczycieli to przeintelektualizowane julki, które w życiu nic nie osiągnęły i na rynku nic nie znaczą


@lexico: ok grubo się myślisz, większość to jeszcze ludzie wchodzący z misją wykańczanie przez status quo. zmienisza zdanie jak Twoje dziecko pójdzie do szkoły. no chyba że stać cię na prywatną, to #!$%@? xD
  • Odpowiedz
większość to jeszcze ludzie wchodzący z misją wykańczanie przez status quo


@23kulpamens: wchodzą z ideałami, a po roku iluzja znika

zmienisza zdanie jak Twoje dziecko pójdzie do
  • Odpowiedz
to też kwestia chodzenia z pospólstwem


@lexico: musiałbyś opisać o które aspekty masz na myśli, bo jeśli nauczyciel traci wpływ na dziecko na rzecz pospólstwa (w rozumieniu patologii) i dziecko zaczyna czerpać wzorce od powiedzmy "pospólstwa", to tak jest to taka kwestia, ale jeśli chodzi tylko o ogólnie rozumiany poziom edukacji, to wtedy to nie jest chodzenia z pospólstwem. Chcesz do jednego zwrotu zmieścić za dużo rzeczy.
  • Odpowiedz
@23kulpamens: obecnie w szkołach podstawowych jest dużo Ukraińców, którzy słabo sobie radzą, oraz patologii 500+.
Nauczyciele, którzy zostali nie są najlepsi, bo ci już dawno odeszli do sektora prywatnego, gdzie ze swoją wiedzą dobrze zarabiają.
To co jest to osoby nauczycielopodobne i one starają się ogarnąć pospólstwo, a nie ich czegoś nauczyć.

Mam do czynienia z nauczycielami i mogę porównać ich pracę 40, 30, 20 i 10 lat temu.
  • Odpowiedz