Wpis z mikrobloga

@OnNieMaJajek: Przez ostatnie 5 lat Huti w Jemenie byli ciągle bombardowani przez kilka państw i co? I nic. Dysponują ok 2 mln bojowników w Jemenie i rządzą 80% kraju i populacji. Nie sądzę, żeby teraz coś USA wskórało, owszem zniszczą jakieś cele, ale nie pokonają Huti samymi bombardowaniami. Dr Szewko o tym nie raz opowiadał na swoim kanale na YT.
  • Odpowiedz
  • 1
@Squatlifter Spodziewam się zaawansowanych działań na lądzie/powietrzu i wodzie, z wykorzystaniem ciężkiego sprzętu. Joe potrzebuję poparcia na wybory, a nic tak nie podnosi słupków sondażowych jak spektakularna operacja militarna. Zakończona poprzez szybkie zwycięstwo, i zmianę reżimu na "demokratyczny".

Również w celach geo-politycznych jako czysty pokaż siły wobec Rosyjskiej agresji na Ukrainę.
  • Odpowiedz
@OnNieMaJajek: Lotnictwo i marynarka wojenna to tak, będą strzelać z morza i powietrza. Ale na lądzie, teraz? USA dopiero co się wycofało z Afganistanu, poza tym muszą mieć siły w rezerwie na awanturę o Tajwan i na pilnowanie wschodniej flanki NATO. No i nie mają tych wojsk lądowych zbyt dużo. Arabia Saudyjska dopiero co przegrała wieloletnią wojnę z Huti, mimo wsparcia lotniczego Zachodu i najemników amerykańskich. Huti są za silni, a
  • Odpowiedz