Wpis z mikrobloga

@jamtojest2: Ale wciaż Milan grał u siebie z bezjajeczną w tym sezonie Atalantą, a na więcej niż bramkę to dziś nie zasłużył.

@majkelunio W sumie nic ciekawego poza faktem, że Pioli pokombinował trochę z formacją. Po prostu zagrali słabo, tak na 1:1, ale poszedł karny i przegrali. Jednak fakt jak bardzo nieudolnie Milan próbował wyrównać zasługuje na wyróżnienie.
  • Odpowiedz
@venomik: No zgadzam się. Przede wszystkim trzeba było grać bardziej konkretnie w pierwszej połowie, kiedy Atalanta biegała bez sensu za piłką i kompletnie sobie nie radziła. Ale Milan nie potrafił z tego nic wykreować.
  • Odpowiedz
@majkelunio @jamtojest2 owszem, kiepski mecz w wykonaniu Milanu, ale sędziowanie to była jedna wielka pomyłka.
Jak widać na powtórkach, Jimenez skutecznie wybił tą piłkę spod nóg Koopmeinersa zanim go dotknął. A on to niby na varze sprawdzał. xD

https://www.reddit.com/r/soccer/s/K6Yv2WQyJE (ujęcie z 0:14)

Końcówka też mocno kontrowersyjna, jeśli rzeczywiście nie było ręki w polu karnym, to chociaż różny się należał...
  • Odpowiedz