Wpis z mikrobloga

ma ktos w wawie lub okolicy fotel Haworth Fern i uzyczylbym do przymierzenia sie? NIestety nigdzie nie ma showroomow, a nie chce wtopic. Bylem o krok od kupna Aerona, ale na szczescie na nim usiadlem zamiast kupowac w ciemno
#fotelbiurowy #warszawa
  • 9
  • Odpowiedz
@Latrix: z ciekawości jakby to miało wyglądać?
ktos pisze ci na wykopie "siema, mam taki, wpadaj tu i tu"?
i potem jedziesz do niego, witasz sie, siadasz na fotelu i mowisz "kurde nawet fajny fotel wezme taki sam dzieki" albo "ale niewygodny, dzieki za pozwolenie usiądnięcia sobie" i wychodzisz?
  • Odpowiedz
@Hepar: problemu żadnego nie ma, natomiast dużo rzeczy widzialem, slyszalem i przeżyłem, ale powyższa sytuacja jest dla mnie #!$%@? abstrakcyjna, i nawet moja bujna wyobraźnia średnio to ogarnia xD
  • Odpowiedz
  • 2
@curiousboi: noo w sumie dokladnie tak, zostawiajac po sobie butelke wina czy dobre piwko. Nie widze problemu. Jesli chcesz sprzedac np taki fotel i ktos chce go kupic, to po prostu umawiacie sie na obior przez olx/fb/allegro, dokonujecie transakcji i normalnie sie zegnacie, czy moze robisz casting i prosisz o referencje zanim pozwolisz komus odebrac przedmiot? Nigdy nie kupowales od kogos rzeczy z odbiorem osobistym? Serio jestem w szoku ze
  • Odpowiedz
@Latrix: Sprawdzałeś showroom marro, albo ten niedawno otwarty oficjalny hawortha na burakowskiej 14? Gdybyś jednak nie znalazł to odezwij się na pw, dam Ci namiar na kogoś kto ma :)
  • Odpowiedz
@curiousboi: ja tak mam z samochodem ;) mam subaru legacy który przy pełnym załadunku zahacza mi podwoziem o podjazd. Chciałbym kupić taki sam, tylko że outback - to samo tylko że wyższe i zastanawiam się czy przy pełnym załadunku nie siadzie mu tył tak , że będę światłami oświetlał księżyc. Nie wiem na ile #!$%@? będzie podjechanie do gościa z 300kg w bagażniku i próba przerzucenia tego ładunku do sprzedawanego
  • Odpowiedz