Wpis z mikrobloga

Nie mogę się doczekać aż Kosecki dostanie #!$%@? od jakiegoś bezpłciowego nołnejma i będzie bolesne zderzenie z rzeczywistością, że chodzenie w czapeczce i kozaczenie oraz #!$%@? ego nie robi z ciebie automatycznie zabijaki. Jak go słucham mam wrażenie, że on jest przekonany, że wjedzie i pozamiata, pewnie nawet mysli, że trenować nie musi. Swoją drogą ciekawe czy bym był taki kozak jak bym spotkał Kubę i by wyciągnął gaz z torebki #famemma