Wpis z mikrobloga

#!$%@? nie mogę, no nie daję już rady widząc, jak brat ciągle gdzieś jeździ z dziewczyną lub znajomymi i korzysta z życia a ja jak śmieć gniję w domu bo nie mam dokąd ani z kimkolwiek pójść. Codziennie jeździ wieczorami do dziewczyny na noc, wraca rano tak jak teraz i po chwili albo on sam gdzieś jedzie albo podjeżdża po niego jakieś BMW, Mercedes albo Audi. Ma tylu znajomych i to tych samych od lat.

Ja jestem totalną przeciwnością. Brzydki, cichy, w oczach ludzi dziwak. Nawet matka powtarzała po wywiadówkach, że nauczycielka jej mówiła że ja jestem totalnym przeciwieństwem XD Od małego ten gorszy. A to dlatego że brat nie urodził się brzydkim zjebem jak ja i miał po prostu szczęście.

Nawet #!$%@? mimo że jest dwa lata starszy ode mnie nie ma zakoli a ja tak. KU..WA MAĆ!

I tak oto on sobie kupuje kondomy a ja łykam codziennie tabletki na spier..olenie, depresje, fobie spoleczna i lysienie XD nic tylko petle na szyje zalozyyc

#przegryw #samotnosc #depresja
  • 9
  • Odpowiedz
@Remus00: Współczuje ci ale nie każdy wylosował dobre geny tak naprawdę to jak człowiek wyglada wpływa tez na jego myślenie brzydki chłop nawet jak jest mądry to i tak głupi natura…
  • Odpowiedz
  • 1
@Mikolajew: mialem kilka prob akceptacji i jak to mówią "pokochania siebie" xD Ale nic z tego, jak ja sie mam pokochac i zaakceptowac ze jestem jaki jestem a szanse ze bede mial zycie jakie chce nie wynoszą nawet 1%
  • Odpowiedz
@Remus00 obaj z tych samych rodziców? Źle się wylosowało. Mama nie zadbała o siebie odpowiednio po ciąży, nie zregenerowała organizmu - spytaj się jej, czy brała będąc z Tobą w ciąży tabletki prenatalne - na pewno nie brała. Matka po ciąży musi o siebie mocno dbać i odbudować swój organizm, który w ciąży pracuje za dwóch - by zadbać o dziecko i samą siebie. Po ciąży nie dochodzi szybko do siebie. Jak
  • Odpowiedz
@Remus00: sa powody dlaczego jestes w takim miejscu a nie innym akceptacja to jedyna droga by stało sie to znośne. Wiadomo żę nie chcesz tak żyć ale w życiu chodzi o kompromisy nie?
  • Odpowiedz